Trwa ładowanie...

"Rozpoznanie bojem". Polak walczący w Ukrainie o szturmach Rosjan

- W rosyjskim wojsku żołnierzy dzieli się na mniej przydatnych i bardziej przydatnych. W momencie szturmu na pierwszą falę wysyła się najmniej przydatnych - relacjonuje w rozmowie z RMF FM Piotr Mitkiewicz, Polak walczący w Ukrainie

"Rozpoznanie bojem". Polak walczący w Ukrainie o szturmach Rosjan/ zdjęcie ilustracyjne"Rozpoznanie bojem". Polak walczący w Ukrainie o szturmach Rosjan/ zdjęcie ilustracyjneŹródło: East News, fot: AA/ABACA
d1d47is
d1d47is

Piotr Mitkiewicz w maju 2022 roku zaciągnął się do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy. W rozmowie z RMF FM opowiadał o koszmarze wojny. Relacjonował m.in. realia rosyjskich szturmów.

- W rosyjskim wojsku żołnierzy dzieli się na mniej przydatnych i bardziej przydatnych. W momencie szturmu na pierwszą falę wysyła się najmniej przydatnych, razem z nimi wysyła się jednego dobrego żołnierza, żeby nimi dowodził. On się w połowie wycofa, a tamci już nie wrócą. Potem idzie druga fala, tam już jest trzech lepszych żołnierzy, tych trzech może wróci. Jak rozpoznają wszystkie pozycje ukraińskie i znają koordynaty, artyleria zaczyna pracować. Potem idzie świetnie wyszkolony żołnierz - relacjonował Mitkiewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego ISIS zaatakowało Rosję? Ekspert tłumaczy

Zwracał uwagę także na bardzo słabe uzbrojenie rosyjskich żołnierzy, którzy wysyłani są jako przynęty. Tacy żołnierze dostają zaledwie cztery magazynki amunicji. Z doświadczenia Mitkiewicza wynika, że taka ilość wystarcza na około minuty walki. - Z taką ilością żołnierze się wycofują, ale nie idą szturmować. A oni idą i nie wracają. Robi się rozpoznanie bojem. U nas pierwsza linia to ci najbardziej zmotywowani, najdzielniejsi żołnierze - dodał.

"Dzielne chłopaki, które też walczą do końca"

Mitkiewicz także rosyjskich żołnierzy nazywa dzielnymi. - To są dzielne chłopaki, które też walczą do końca - zaznacza.

d1d47is

Przyznał, że chętnie pojechałby do Moskwy i porozmawiał z Rosjanami. - Chciałbym usiąść przy stole z jedną osobą, wsiąść do pociągu, porozmawiać z ludźmi w pociągu, spojrzeć im głęboko w oczy i sprawdzić, czy są ludźmi. Człowiek chce pokoju. Nie chcę tracić więcej przyjaciół - podkreślił.

Źródło: RMF FM

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1d47is
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1d47is
Więcej tematów