Rozpoczęto szczepienie lisów przeciw wściekliźnie
W lasach woj. warmińsko-mazurskiego rozpoczęło się szczepienie lisów przeciwko wściekliźnie. Służby weterynaryjne apelują do osób zbierających grzyby, aby nie podnosić przynęt zrzucanych z samolotów.
10.09.2012 | aktual.: 10.09.2012 11:15
Jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Olsztynie do końca tygodnia zostanie zrzuconych z samolotów 600 tys. sztuk szczepionek przeciwko wściekliźnie, umieszczonych w kostkach karmy.
Pierwsze zrzuty prowadzone są nad kompleksami leśnymi w południowych powiatach Warmii i Mazur. Najwięcej szczepionek - ponad 30 sztuk na km kw. - zostanie zrzuconych na północy województwa, wzdłuż granicy z obwodem kaliningradzkim.
Jesienna akcja szczepienia lisów zbiegła się ze szczytem sezonu grzybobrań. Dlatego służby weterynaryjne apelują do grzybiarzy, aby nie podnosili z ziemi i nie niszczyli znalezionych szczepionek. Przypominają też, że w czasie trwania szczepień nie można płoszyć zwierzyny leśnej ani wypuszczać psów bez smyczy.
Szczepionki mają kształt niewielkich stożków o brunatno-zielonkawym kolorze i zapachu zepsutej ryby. Jak przypomniała Dorota Daniluk z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Olsztynie przynęta jest nieszkodliwa dla ludzi, jednak w przypadku kontaktu z płynną zawartością kapsułki należy natychmiast umyć ręce i zgłosić się do lekarza.
Prowadzone od 2001 r. szczepienia lisów praktycznie wyeliminowały wściekliznę w woj. warmińsko-mazurskim. W ciągu czterech ostatnich lat odnotowano w tym regionie jedynie pięć przypadków wystąpienia tej choroby u lisów.
Według służb weterynaryjnych coroczne badania lisów odstrzelonych przez myśliwych wykazują, że ponad 80 proc. tych zwierząt pobrało szczepionkę, dzięki czemu nabyło odporność przeciw wściekliźnie.