Rozpoczęcie roku szkolnego. Broniarz: Nie było tak od 1989 roku
1 września to pierwszy dzień szkoły. Rozpoczęcie roku szkolnego zawsze generuje pewne problemy. Mówił o nich Sławomir Broniarz - szef ZNP, który zmiany w szkolnictwie, jakie chce wprowadzić minister edukacji Przemysław Czarnek, określił jako "sterowaną edukację".
1 września - pierwszy dzień szkoły - to dobry czas na refleksję i przemyślenia co do nadchodzącego roku szkolnego. Głos w sprawie wyzwań, jakie czekają nauczycieli, zabrał Sławomir Broniarz - szef Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP).
Pierwszy dzień szkoły. Broniarz o wyzwaniach. Wskazuje na Czarnka
Jak zaznaczył Broniarz, podstawowym problemem w rozpoczynającym się roku szkolnym jest fakt, że nie wiadomo, jak będzie on wyglądał ze względu na pandemię koronawirusa.
- Gdybyśmy myśleli życzeniowo, to chcielibyśmy wrócić po prostu do normalnej szkoły, która pozwala być dziecku i nauczycielowi w jednym pomieszczeniu i ze spokojem realizować to, co jest przewidziane na dany rok. Tylko to jest myślenie życzeniowe - podkreślił szef ZNP w Radiozet.pl.
Pierwszy dzień szkoły. Ministerstwo o nowym roku
Sławomir Broniarz zwrócił też uwagę na inny problem. Tym mają być zmiany, które do szkoły chce wprowadzić minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
- Z jednej strony widać jowialną postawę człowieka pełnego empatii dla zrozumienia sytuacji nauczycieli, ale za tym kryje się twardy, autorytarny zapis, mówiący o tym, że edukacja będzie poddana całkowitej kontroli Ministerstwa Edukacji i Nauki - tłumaczył szef ZNP w Radiu Zet.
Rozpoczęcie roku szkolnego. Broniarz: Nie było tego od 1989 roku
Jak dodał, nauczyciele powinni mieć autonomię w ramach ustalonej podstawy programowej. Tymczasem, co podkreślił Broniarz, minister Czarnek za pośrednictwem kuratorów będzie realizował to, co będzie wynikało z polityki edukacyjnej państwa.
- (Czarnek - red.) mówi: autonomia tak, ale według mojej wersji i definicji. Na przykład zachęca do wycieczek, nawet dołoży do nich, ale pod warunkiem, że zanim obejrzymy pomnik Mikołaja Kopernika w Toruniu i zwiedzimy Stare Miasto, pójdziemy do Parku Rydzyka. Tak może być za chwilę, a to jest sterowana edukacja - ocenił szef ZNP.
- Mamy zagrożenie klimatyczne. Chcielibyśmy uczyć dzieci od przedszkola postawy proekologicznej. Tylko jeśli chcę zaprosić organizację proekologiczną do szkoły, to muszę czekać na odpowiedź kuratora dwa miesiące. Ilu z nas, patrząc na to, nie będzie miało podciętych skrzydeł? Nie było tego od 1989 roku - dodał Broniarz.
Pierwszy dzień szkoły. Sławomir Broniarz o problemach finansowych
Jak podkreślił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, problemem i wyzwaniem, które widać już w pierwszy dzień szkoły, jest również kwestia finansowa.
- Wciąż walczymy to, by płaca nauczyciela, będąca elementem budowania jego prestiżu, nie była płacą najniższą w krajach Unii Europejskiej. Żeby gwarantowała, by osoba po pięciu latach studiów, która podejmie się tego trudnego i pięknego zawodu, miała możliwość utrzymania się - tłumaczył Sławomir Broniarz.
Źródło: Radiozet.pl