"Chcę płacić na Fundusz Kościelny". Błyskawiczna reakcja na bazarze
W umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Lewicy znalazł się zapis, że "państwo musi być bezstronne w sprawach przekonań religijnych i światopoglądowych". "Strony koalicji zgodnie potwierdzają, że niezbędny jest rozdział Kościoła od państwa, oparty na zasadach wzajemnej niezależności oraz bezstronności" - czytamy w dokumencie. Pojechaliśmy na bazar w Kołbieli, żeby zapytać Polaków, co o tym sądzą. - Może nawet dojść do wojny domowej - uważa jeden z mężczyzn, który wypowiedział się przed naszą kamerą. - Jestem za Funduszem Kościelnym, chcę płacić - wtóruje mu kolejny. - No dobrze. Pan korzysta, niech pan płaci. Ale dlaczego ja? Ja nie korzystam - odpowiedziała mu kobieta, którą również spotkaliśmy na bazarze. - Co oni mają do Kościoła, niech się od*** - przerwał jej mężczyzna. - Niech opozycja nie opowiada bajek. Rząd i Kościół muszą iść jedną drogą. My jesteśmy katolicy z dziada pradziada - to inne głosy, które usłyszeliśmy. - Państwo powinno być świeckie, prosta sprawa - taka opinia też pojawiła się na targowisku.