Rosyjskie rakiety lecą na Ukrainę. Cztery razy tyle, co w zeszłym roku
Rosja wystrzeliła na Ukrainę jesienią 2024 roku ponad 6 tysięcy pocisków. Rakiety i drony lecą na ukraińskie miasta. Agresor używa ich coraz więcej. Ostrzał jest gęstszy, niż w tamtym roku. Rosjanie mają już do dyspozycji własną linię produkcyjną w Tatarstanie, z której schodzą konstrukcje podobne do irańskich Shahedów.
Ukraińscy eksperci badają silnik jednego z UAV Shahed, które spadły na Charków
W ciągu ostatnich trzech miesięcy Rosja wystrzeliła na ukraińskie miasta i wsie ponad 6 tysięcy rakiet i dronów, czterokrotni więcej niż w zeszłym roku o tej porze. Jak podaje ukraiński portal 24 Kanał, około połowa z nich mogła być "nieuzbrojonymi przynętami".
Portal powołuje się na doniesienia "Wall Street Journal". Amerykanie ustalili, że Rosja używa tanich dronów-przynęt, aby wyczerpać ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Rosyjskie drony leca na ukraińskie miasta i wsie
Zmasowany ostrzał dronów jest możliwy dzięki fabryce w Tatarstanie. Rosjanie mogą w niej wytwarzać 1,2 tysiące analogów irańskich Shahedów miesięcznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje blisko Krymu. Moment ryzykownej akcji na Morzu Czarnym
Rosyjska produkcja opiera się na Shahedach 136 - uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych, produkowany od II dekady XXI wieku przez Iran Aircraft Manufacturing Industries Corporation. W Rosji urządzenie funkcjonuje pod nazwą Gierań-2.
Ukraina stara się przeciwdziałać rosyjskim atakom, aktywnie stosując metody walki radioelektronicznej. W październiku i listopadzie udało się przechwycić 93 proc. dronów oraz nieco ponad 8 proc. rakiet balistycznych i hipersonicznych.
Czytaj też: Intruzi z Rosji. Wtargnęli w granice NATO
Jak podaje ukraiński portal, w nocy 9 grudnia Rosja zaatakowała Ukrainę, wystrzeliwując 2 kierowane rakiety lotnicze oraz 37 dronów uderzeniowych typu Shahed. Ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej zdołały zniszczyć 2 rakiety X-59/69 i 18 dronów.
Przeczytaj również: Ciało starszej kobiety na A4. Autostrada zablokowana
Rosjanie atakowali też z całą mocą w nocy z 5 na 6 grudnia. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła, że do ataków doszło w Cieśninie Kerczeńskiej. Jednak ukraińskie wojska miały odeprzeć siły wroga. Ruch na moście Krymskim wstrzymano na kilka godzin.
Źródło: 24 Kanał/Interia.pl
