Rosyjscy hakerzy próbowali zaatakować dane NATO. "Wskaźnik sukcesu nieznany"

Rosyjscy hakerzy próbowali niedawno przeniknąć do sieci NATO i sił zbrojnych niektórych krajów Europy Wschodniej - poinformował Zespół Analizy Zagrożeń Google w raporcie opublikowanym w środę.

Rosyjscy hakerzy próbowali zaatakować dane NATO. "Wskaźnik sukcesu nieznany"Alarmujące doniesienia. Hakerzy Kremla wchodzą do gry
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anadolu Agency, Getty Images, Russian Presidential Press and Information Office

W raporcie nie podano, które siły zbrojne były celem ataków określanych przez ekspertów Google jako "kampanie wyłudzania danych uwierzytelniających". Wiadomo jednak, że zostały one zainicjowane przez rosyjską grupę o nazwie Coldriver lub Callisto.

"Kampanie te zostały opracowane przy użyciu nowo utworzonych kont Gmail na kontach inne niż Google, więc wskaźnik sukcesu tych kampanii jest nieznany" – napisano w raporcie.

NATO nie skomentowało tych doniesień.

W 2019 roku fińska firma F-Secure Labs zajmująca się cyberbezpieczeństwem określiła Callisto jako niezidentyfikowanego i zaawansowanego cyberprzestępcę "zainteresowanego gromadzeniem danych wywiadowczych związanych z polityką zagraniczną i bezpieczeństwem" w Europie.

Wojna w Ukrainie: walka hakerów

Wcześniej poinformowano, że hakerzy z międzynarodowej grupy Anonymous mieli przechwycić rozkaz, sygnowany przez Ministerstwo Federacji Rosyjskiej. Wynika z niego, że rosyjskie ministerstwo obrony miałoby zlecić przygotowanie propagandowych filmów, które w zafałszowany sposób ukazywałyby rzekome "brutalne" traktowanie jeńców rosyjskich przez żołnierzy Ukrainy.

Rosjanie wycofują wojska? Ekspert komentuje doniesienia

"Rozkazuję: Opracować i rozpowszechnić serię materiałów wideo demonstrujących nieludzkie zachowanie personelu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy i formacji nacjonalistycznych na terytorium Ukrainy w stosunku do jeńców, którzy wyrazili dobrowolną chęć poddania się" - napisano w rosyjskim dokumencie.

Jak jednak wskazuje włoski dziennikarz fact-checkingowy David Puente, w kontekście opublikowanego na Twitterze dokumentu powinniśmy zachować czujność. Pojawiają się bowiem pewne przesłanki wskazujące na to, że może być to fake news.

Czytaj też:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sikorski o rozmowach pokojowych. Padły słowa o "drugiej Jałcie"
Sikorski o rozmowach pokojowych. Padły słowa o "drugiej Jałcie"
"Musi być jasne, że Zachód zwycięża". Rutte o rozmowach pokojowych
"Musi być jasne, że Zachód zwycięża". Rutte o rozmowach pokojowych
Tragiczny wypadek w Szczyrku. Nie żyje narciarz
Tragiczny wypadek w Szczyrku. Nie żyje narciarz
Stanowcze słowa Hegsetha. USA nie pozwolą z siebie robić "frajera"
Stanowcze słowa Hegsetha. USA nie pozwolą z siebie robić "frajera"
Szef Pentagonu w Polsce. W planie spotkania z prezydentem i szefem MON
Szef Pentagonu w Polsce. W planie spotkania z prezydentem i szefem MON
Dyskusja o przyszłości Grenlandii. Co dalej z wyspą?
Dyskusja o przyszłości Grenlandii. Co dalej z wyspą?
Trzaskowski: Ukraina kluczowa w rozmowach pokojowych
Trzaskowski: Ukraina kluczowa w rozmowach pokojowych
Skandaliczne zachowanie operatora wPolsce24. Jest reakcja sztabu
Skandaliczne zachowanie operatora wPolsce24. Jest reakcja sztabu
Atak w Monachium. MSZ o obywatelach polskich
Atak w Monachium. MSZ o obywatelach polskich
"To jest to, czego chce Rosja". UE staje po stronie Ukrainy
"To jest to, czego chce Rosja". UE staje po stronie Ukrainy
Przed policją uciekł na dach. Kryminalny wjechał za nim wysięgnikiem
Przed policją uciekł na dach. Kryminalny wjechał za nim wysięgnikiem
Niepokój w USA. Media: Izrael planuje atak na irańskie obiekty nuklearne
Niepokój w USA. Media: Izrael planuje atak na irańskie obiekty nuklearne