Rośnie liczba ofiar lawiny w Himalajach

Jak informują agencje prasowe, do 32 wzrosła liczba ofiar lawiny, która zeszła w górach Nepalu, porywając ze sobą turystów. Oficjalne informacje mówią o trzech zabitych Polakach, ale życie mogło stracić trzech naszych rodaków. Wciąż nie ma wiadomości o kilkudziesięciu osobach, które również przebywały w rejonie przełęczy Thorong La na popularnym szlaku trekkingowym wokół Annapurny.

(WP.PL, TVN24, mg)

Nepalskie stowarzyszenie poinformowało na swojej stronie internetowej o tym, że w ostatnich godzinach ratownikom udało się nawiązać kontakt z kilkoma grupami turystów, którzy utknęli w górach i po przejściu lawin byli odcięci od świata.

Od wtorku do czwartkowego popołudnia ratownikom latającym dwoma śmigłowcami w pobliżu Annapurny udało się przewieźć do szpitali i "w bezpieczne miejsca" 117 osób. We wtorek pojawiły się informacje mówiące o tym, że w rejonie zejścia kilku lawin mogło przebywać około 170 osób.

Media w Nepalu informują o 29 ofiarach wydobytych ze śniegu. Większość z nich to zagraniczni turyści, którzy przybyli na trekking w Himalaje, ale wśród ofiar są również nepalscy przewodnicy. W rejonie, gdzie zeszła lawina na ziemi leżą "cztery metry śniegu" i przeszukanie terenów po katastrofie jest trudne, a w wielu miejscach "niemożliwe".

Jak podaje agencja AFP, do tej pory zidentyfikowano ciała czterech Kanadyjczyków, dwóch Izraelczyków, dwóch Polaków, Niemca, Indusa, Wietnamczyka i jedenastu nepalskich przewodników i tragarzy.