Rosjanin strącił drona z USA. Zdumiewająca nagroda
Z informacji podanych w rosyjskich mediach wynika, że pilota odpowiedzialnego za strącenie amerykańskiego drona, czeka nagroda. To o tyle zaskakujące, że Rosjanie forsują wersję, że dron spadł sam. Opublikowane przez USA nagranie jednoznacznie obala twierdzenia Moskwy.
16.03.2023 13:36
Wiele informacji, które podają rosyjskie i białoruskie media czy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Wladislaw Szurygin, rosyjski specjalista wojskowy, interesujący się terroryzmem w przestrzeni powietrznej, ogłosił na kanale Telegram, jaka gratyfikacja czeka rosyjskiego lotnika za "zasługi" na Morzu Czarnym. Pilot, który siedział za sterami samolotu, który doprowadził do zniszczenia amerykańskiego bezzałogowca MQ-9 Reaper, może liczyć na "nagrodę ludową".
Do przechwycenia i uderzenia w amerykańską maszynę, wykonującą misję rozpoznawczą w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, doszło we wtorek. Dowództwo Europejskie USA (EUCOM) poinformowało, że w akcji niszczenia drona wzięło udział dwóch pilotów rosyjskich myśliwców Su-27.
Zobacz także
Rosyjskie samoloty spuszczały paliwo lotnicze na amerykańską maszynę, następnie jeden z nich uderzył w śmigło Reapera. Według doniesień Szurygina nagrodzony zostanie tylko jeden z lotników. "Nasz pilot dostanie milion rubli, kolejne sto tysięcy rubli od jednostek związanych z UAV, kombinezon, parę butów i nowe wyposażenie awaryjne. Obiecują też nowy, ładny zegarek" - ujawnia ekspert w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie podaje, kiedy i z jakich struktur władzy padły obietnice uhonorowania Rosjanina.
Rosjanin strącił drona z USA. Zdumiewająca nagroda
Szurygin nie podaje także, czy nowa para butów będzie modelem przeznaczonym na pole bitwy, czy na wizytowe okazje. Z obietnicy obdarowania pilota "wyposażeniem awaryjnym" wnosić można, że nagrodami będzie sprzęt, jaki każdy żołnierz powinien dostać od armii niezależnie od zasług.
Amerykańskie dowództwo w Europie opublikowało w czwartek nagranie zarejestrowane, przez utraconą maszynę. Obraz nie pozostawia wątpliwości. Rosyjski Su-27 uderzył w amerykańskiego bezzałogowca. Na nagraniu widać także dokonywany przez rosyjski myśliwiec zrzut paliwa.