Trwa ładowanie...

Jest nowe nagranie z drona. Rosjanie się z tego nie wytłumaczą

- Incydent z amerykańskim bezzałogowym statkiem powietrznym, który rozbił się nad Morzem Czarnym, był celową i niebezpieczną prowokacją ze strony Stanów Zjednoczonych - powiedział Dmitrij Polański, pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ. Nowe nagranie pokazuje coś zupełnie innego. Tak kłamią Rosjanie.

Celowa akcja USA. Rosja oskarżaCelowa akcja USA. Rosja oskarżaŹródło: East News, fot: NASA/General Atomics Aeronautical Systems
d20ogx5
d20ogx5

Wiele informacji, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

- Dron naruszył granice tymczasowego reżimu lotniczego, a Stany Zjednoczone doskonale znają te granice. Jest to część porozumień rozwiązujących konflikty, które zwykle zawierane są między wielkimi mocarstwami w takich sytuacjach - powiedział Dmitrij Polański, cytowany przez proputinowską agencję TASS, w rozmowie z Kimem Iversenem opublikowanej w platformie Rumble.

Celowa akcja USA. Rosja oskarża

Polański ocenił, że akcja z dronem była "celową i bardzo niebezpieczną prowokacją", dlatego też strona rosyjska ma wszelkie prawo, by powstrzymać tego typu działania. W ten sposób dyplomata odniósł się do zniszczenia amerykańskiego statku bezzałogowego.

d20ogx5

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To oni doprowadzą do pokoju? Ekspert wskazuje na rolę Chin

Wersje wydarzeń dotyczące incydentu na Morzu Czarnym, podane przez Rosjan i Amerykanów, mocno się różnią. Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że we wtorkowy poranek zaobserwowano przelot amerykańskiego drona MQ-9 w rejonie Półwyspu Krymskiego.

Lot miał się odbyć z wyłączonymi transponderami "z naruszeniem granic obszaru tymczasowego reżimu użytkowania przestrzeni powietrznej, ustanowionego w celu przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej (tak propaganda kłamliwie nazywa wojnę w Ukrainie - red.)".

d20ogx5

Zdaniem Rosjan dron w wyniku gwałtownego manewrowania wszedł w niekontrolowany lot z utratą wysokości i zderzył się z taflą wody. Rosyjskie myśliwce nie użyły broni i nie zestrzeliły obiektu, bezpiecznie wracając do bazy - poinformował rosyjski resort obrony.

Wersja podana przez Amerykanów różni się. Twierdzą oni, że jeden z dwóch rosyjskich myśliwców Su-27 uderzył w śmigło drona, co doprowadziło do jego katastrofy. Jak podano w komunikacie Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych, przed kolizją rosyjskie myśliwce kilkakrotnie spuściły paliwo na drona i leciały tuż przed nim w "nieodpowiedzialny, środowiskowo niebezpieczny i nieprofesjonalny sposób".

Nagranie, które pojawiło się w sieci, potwierdza tę wersję. Widać na nim, jak zbliża się myśliwiec i nagle obraz z kamery zostaje zakłócony.

Z najnowszych doniesień przekazywanych przez stację NBC News wynika, że rozkaz dotyczący postępowania z dronem zapadł na Kremlu.

d20ogx5

Jak podaje amerykańska telewizja, trzech urzędników amerykańskich, zaznajomionych z danymi wywiadu, poinformowało, że agresywne działania rosyjskich myśliwców wojskowych wobec amerykańskiego drona wojskowego nad Morzem Czarnym zaaprobowały "najwyższe szczeble" rosyjskiej władzy.

Miejsce incydentu nad Morzem Czarnym Materiały WP
Miejsce incydentu nad Morzem CzarnymŹródło: Materiały WP

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20ogx5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d20ogx5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj