Rosjanie ze strachu przed Ukraińcami odwołali obchody wielkiego święta

Rosyjskie miasto Biełgorod zrezygnowało z obchodów jednego z najważniejszych prawosławnych świąt - podaje Associated Press, powołując się na rosyjską państwową agencję TASS. Prawosławne święto Epifanii (Objawienia Pańskiego) jest co roku obchodzone w całej Rosji. Podczas uroczystości, na pamiątkę chrztu Jezusa Chrystusa, wierni zanurzają się w przeręblach utworzonych na zbiornikach wodnych.

Informację przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej w Biełgorodzie Siergiej Potapow z Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych - donosi rosyjski portal Interfax Russia. "Decyzja została podjęta: miasto Biełgorod całkowicie odmawia organizacji tych wydarzeń. (...) Ograniczenie kąpieli chrzcielnych dotknie również mieszkańców regionów przygranicznych. Ze swojej strony wzywamy mieszkańców obszarów przygranicznych do zrezygnowania z tego rytuału, co zapewni bezpieczeństwo" - powiedział Potapow.

Oprócz terytorium Biełgorodu kąpiele chrzcielne nie odbędą się w popularnym wśród mieszkańców świętym źródle "Krinitsa" we wsi Szopino w powiecie jakowlewskim - donosi Interfax Russia. Siergiej Potapow poinstruował mieszkańców regionu o konieczności ukrycia się w przypadku wydania przez władze sygnału "zagrożenie rakietowe". W takiej sytuacji należy pozostać w schronie aż do czasu odwołania ostrzeżenia. Nie należy wychodzić na zewnątrz, nawet jeśli miałoby to skutkować absencją w pracy - dodał urzędnik.

Biełgorod jest największym rosyjskim miastem położonym w pobliżu granicy z Ukrainą, około 100 km od Charkowa. Mieszka w nim ponad 390 tys. osób. W ostatnich tygodniach ataki transgraniczne przybrały na sile - podaje AP. 30 grudnia w wyniku ostrzału centrum Biełgorodu zginęło 21 osób, a 110 zostało rannych.

Źródło: AP, Interfax Russia,