Trwa ładowanie...

Rosjanie robią to celowo. Nie mają litości nawet dla dzieci

Rosyjscy żołnierze, zmuszeni przez Ukraińców do odwrotu, zostawiają wszędzie mimy-pułapki. - Znajdujemy je nawet pod zabawkami - mówią ukraińscy eksperci ds. bezpieczeństwa. Nie mają też wątpliwości: Rosjanie chcą zabić lub ranić jak najwięcej cywilów.

Bestialstwo Rosjan. Ukrywają miny w rozrzuconych zabawkachBestialstwo Rosjan. Ukrywają miny w rozrzuconych zabawkachŹródło: East News, fot: Ukrinform
d231otw
d231otw

W jednym z ukraińskich domów, w którym stacjonowali Rosjanie, na blacie kuchni pozostawiono pustą szklankę. Na niej z kolej znajdowała się dziecięca maskotka. Według rozmówców PAP, mało które dziecko nie skusiłoby się, aby po nią sięgnąć.

Wojna w Ukrainie. Nie są w stanie wykryć wszystkich pułapek

Tym razem nie doszło do nieszczęścia. Jak podkreślił Wiktor Kowalczuk z Państwowego Uniwersytetu Bezpieczeństwa Życia we Lwowie, który zrelacjonował to wydarzenie, ukraińscy saperzy w porę wykryli niebezpieczeństwo i zneutralizowali ładunek.

Nierzadko jednak specjaliści nie zdążą rozminować pułapki, zanim jej ofiarami staną się cywile.

Zobacz też: Ekspert o Białorusi: Łukaszenka widzi w społeczeństwie potencjał detonacji

Ukraińscy eksperci są w tej kwestii zgodni. Ich zdaniem miny-pułapki mają zabijać i ranić przede wszystkim ludność cywilną.

d231otw

- Rosjanie pozostawiali ręczne granaty w butelkach, w szklankach, zamontowane w drzwiach mieszkań, domów, sklepów. Tak jest w każdej miejscowości, w której przebywali rosyjscy okupanci - zaznaczył Kowalczuk.

Mieszkania, domy, samochody, damskie torebki, zabawki

O podstępnych działaniach rosyjskich żołnierzy wycofujących się z okupowanych terenów opowiedział agencji także Wasyl, pracownik Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.

Uciekający Rosjanie zaminowali nie tylko obiekty wojskowe, ale zwłaszcza cywilne. - Mieszkania, domy, samochody, damskie torebki, zabawki dla dzieci, to wszystko zostało wykorzystane przez okupantów, żeby uderzyć w ludność cywilną - mówił.

Wasyl zwrócił przy tym uwagę, że działania te stanowią wyraźne pogwałcenie konwencji genewskiej i podstawowych zasad prawa międzynarodowego.

d231otw

Zadanie dla saperów na kilka lat

Według niego, rozminowanie kraju i doprowadzenie do względnego bezpieczeństwa zajmie co najmniej dwa, trzy lata. Ta opinia nie odbiega od przewidywań szefa ukraińskiego MSW Denysa Monastyrskiego, który mówił przed tygodniem, że jeden dzień działań bojowych to 30 dni rozminowywania.

Oznacza to, że na całkowite usunięcie min z okolic Kijowa potrzebne jest około 1,5 roku pracy saperów.

- A do tego czasu ludzie powinni być bardzo ostrożni i uważać, zanim podniosą pozostawioną na chodniku zabawkę - skwitował Wasyl.

Z danych ukraińskich służb wynika, że tylko ostatniej doby saperzy zneutralizowali 1015 ładunków wybuchowych. Od początku wojny na Ukrainie rozbrojonych zostało już 92 909 min i bomb. Zneutralizowano przy tym 1964 niewybuchów po bombach lotniczych.

d231otw

Ze Lwowa Mateusz Mikowski - PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d231otw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d231otw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj