Gniew Rosjan narasta. Zaskakujący sondaż
Od lutego, mimo prowadzonej krwawej wojny, w Rosji utrzymywało się stabilne, wysokie poparcie dla polityki Kremla. Jednak po ogłoszeniu przez Władimira Putina częściowej mobilizacji, nastroje społeczne wyraźnie się pogorszyły. Z wrześniowego badania niezależnego Centrum Lewady wynika, że gorzej oceniany jest nie tylko rosyjski prezydent. Rosjanie w coraz ciemniejszych barwach widzą też przyszłość swojego kraju.
W sierpniu 67 proc. respondentów uważało, że sprawy w Rosji zmierzają w prawidłowym kierunku. Przeciwnego zdania było 24 proc. pytanych. Pozytywnie działania Władimira Putina oceniało wtedy aż 83 proc. badanych, zaś 21 proc. odparło, że nie podoba im się jego polityka.
Poparcie dla rosyjskich władz na podobnym, wysokim poziomie, utrzymywało się w Rosji od wielu miesięcy - i to mimo kolejnych doniesień o działaniach armii Putina w Ukrainie.
Liczby te znacznie zmieniły się dopiero we wrześniu. Centrum Lewady zadało Rosjanom te same pytania już po 21 września, kiedy w orędziu Putin ogłosił mobilizację. Rozpoczął się wówczas masowy exodus Rosjan, którzy nie chcieli zostać siłą wcieleni do armii i wysłani na front.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczna wpadka armii Putina. Rosjanie ostrzelali samych siebie
Sondaż. Spada poparcie dla Putina
We wrześniowym badaniu 60 proc. Rosjan zgodziło się ze stwierdzeniem, że sprawy ich kraju zmierzają w prawidłowym kierunku (spadek o 7 punktów proc.). Przeciwnego zdania jest 27 proc. pytanych (w sierpniu - 24 proc.). Działania Władimira Putina pozytywnie pod koniec września oceniło 77 proc. pytanych (spadek o 6 punktów proc.)
Centrum Lewady zaznacza, że oceny wciąż pozostają wysokie, jednak - jak dodano - tak wyraźnego tąpnięcia nie notowano w Rosji od dawna.
Badanie przeprowadzono w dniach 22-28 września. Wzięło w nim udział 1631 osób w 50 podmiotach Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Źródło: PAP/Centrum Lewady
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
