Rosjanie namalowali to na ścianie. Ten symbol wiele o nich mówi
W Ukrainie wyzwalane są kolejne miejscowości, które znajdowały się pod rosyjską okupacją. Niestety, miejsca te często nie wyglądają tak jak przed wejściem wojsk Putina. W jednej z wiosek, oprócz ruin, mieszkańcy zastali na murze niepokojący symbol. To ośmioramienny tzw. kołowrót, znany jako słowiańska odmiana swastyki.
Kołowrót znajdował się na ścianie miejscowej szkoły, w której Rosjanie urządzili sobie siedzibę. Po wycofaniu się okupanta, oprócz pomazanych murów, mieszkańcy zastali w budynku dużo śmieci i gruzu.
To nie pierwszy przypadek, w którym armia Putina posługuje się symboliką kojarzoną z nazistowskimi Niemcami. Ostatnio do sieci trafiło zdjęcie rosyjskich żołnierzy, którzy mieli na mundurze naszywki z charakterystyczną czaszką na tle skrzyżowanych kości. To tzw. "Totenkopf" - symbol kojarzony zwłaszcza z SS i Waffen-SS, a obecnie wykorzystywany przez ruchy neonazistowskie i rasistowskie.
Biorąc pod uwagę fakt, że obecna kremlowska propaganda przekonuje, iż Rosjanie walczą o "denazyfikację" Ukrainy, używanie podobnych znaków przez żołnierzy armii Putina wydaje się wyjątkowo niepokojące.
Rosyjskie "Z" jak swastyka
Od początku wojny w Ukrainie symbolem rosyjskiej inwazji jest litera "Z". Pierwotnie odnosiła się ona do sprzętu wojskowego wysyłanego do walki przez armię Putina. Z czasem jednak stała się symbolem bezwarunkowego poparcia dla rosyjskiej agresji. W rosyjskich mediach społecznościowych wiele osób używa tego znaku, by wyrazić swoją aprobatę dla zbrodniczych działań Rosjan w Ukrainie.
Jednak poza granicami Rosji używanie tego symbolu może się spotkać z karą. Czeska policja chce karać za "Z" jak za swastykę. Według portalu Neovlivní.cz, czeskie MSW jasno daje do zrozumienia, że nie będzie tolerować żadnego wsparcia dla agresji wobec Ukrainy.
Przeczytaj też: