Rosjanie dopadli baletnicę z Los Angeles. Dała 51 dolarów. Grozi jej 20 lat więzienia
Rosjanie oskarżają aresztowaną baletnicę z Los Angeles o zbieranie funduszy na zakup broni i sprzętu dla ukraińskiego wojska. Jednak według najnowszych informacji Ksenia Karelian przekazała raptem 51 dolarów organizacji charytatywnej. 33-latce grozi 20 lat więzienia.
Aresztowana przez FSB Ksenia Karelina przekazała 51 dolarów na rzecz ukraińskiej organizacji charytatywnej - podaje Business Insider, powołując się na rosyjską organizację prawników Pierwyj Otdel. Posiadająca podwójne, amerykańskie i rosyjskie, obywatelstwo baletnica została oskarżona przez Moskwę o udzielanie Ukrainie istotnej pomocy finansowej.
"Od lutego 2022 r. aktywnie zbierała fundusze w interesie ukraińskiej organizacji, które następnie zostały wykorzystane do zakupu leków taktycznych, sprzętu, broni i amunicji dla Sił Zbrojnych Ukrainy" - oświadczyło we wtorek FSB.
Rosyjska organizacja prawnicza Perviy Otdel poinformowała, że kobieta wpłaciła dokładnie 51,80 dolarów na rzecz ukraińskiej organizacji charytatywnej Razom for Ukraine z siedzibą w Stanach Zjednoczonych w lutym 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawę skomentowała organizacja, która otrzymała środki od aresztowanej baletnicy. Razom oświadczyło we wtorek, że grupa jest zbulwersowana takim rozwojem sytuacji. Organizacja "koncentruje się na pomocy humanitarnej, pomocy w przypadku katastrof, edukacji" - podkreślono w oświadczeniu.
W przypadku skazania Ksenia Karelina może otrzymać karę do 20 lat pozbawienia wolności. Tożsamość aresztowanej przez rosyjskie FSB kobiety zdradził we wtorek NBC News wysoki rangą amerykański urzędnik. Rosjanka uzyskała obywatelstwo Stanów Zjednoczonych w 2021 roku - dodał oficjel.
Nagranie z aresztowania 33-latki przez FSB udostępnił na portalu X szef moskiewskiego biura "Financial Times", Max Seddon.
Źródło: Business Insider