"Szczera i bezpośrednia". Blinken o rozmowie z Ławrowem [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 156. dzień rosyjskiej inwazji. Sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał, że piątkowa rozmowa telefoniczna z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem była "szczera i bezpośrednia". - Podkreśliłem, że Rosja musi wypełnić zobowiązania podjęte w ramach umowy o eksporcie zboża z Ukrainy - oświadczył polityk. Blinken zaznaczył również, że świat nie zaakceptuje rosyjskiej aneksji ukraińskiego terytorium. Poinformował także Ławrowa o czekających konsekwencjach, jeśli Moskwa zacznie realizować plan aneksji części wschodniej i południowej Ukrainy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Kończymy dzisiejszą relację z wydarzeń poświęconą rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nowe informacje znajdziesz TUTAJ.
Abp Gallagher zaznaczył , że nie wiadomo jeszcze nic w sprawie obecności dziennikarzy w czasie tej podróży. Nie wykluczył, że będzie to tylko niewielka grupa wysłanników mediów watykańskich i ukraińskich.
Zdaniem szefa watykańskiej dyplomacji do podróży może też dojść później, we wrześniu lub październiku.
Abp Gallagher potwierdził, że we wrześniu papież uda się do Kazachstanu. Być może spotka się tam z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem.
Pytany o to, czy sierpień jest nadal rozważanym terminem wizyty papieża w Kijowie, odparł, ze decyzje powinny zapaść w przyszłym miesiącu po planowanym spotkaniu Franciszka z ambasadorem Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrijem Juraszem. Ostateczna decyzja, dodał, należy do papieża.
Na pytanie PAP o to, czy Franciszek poleci najpierw do Polski, a stamtąd ruszy pociągiem do Kijowa, wyjaśnił, że nie ma jeszcze decyzji, z jakiego kraju udałby się w kierunku Ukrainy. W tym kontekście przypomniał, że na Ukrainę można też dostać się z Rumunii. Ponownie podkreślił, że w tej sprawie nie podjęto jeszcze decyzji.
Nie zapadły jeszcze żadne konkretne decyzje w sprawie ewentualnej podróży papieża Franciszka na Ukrainę - powiedział PAP szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Gallagher w piątek podczas papieskiej podróży po Kanadzie.
Zdjęcia wykonano po rosyjskim ostrzale Mikołajowa z amunicji kasetowej MLRS. Zginęło pięciu cywilów, a dwunastu zostało rannych.
Rosja prowadzi co najmniej 18 "obozów filtracyjnych" na okupowanych terytoriach Ukrainy, gdzie przetrzymywani żołnierze i cywile są poddawani groźbom, torturom, a nawet egzekucjom - powiedział w piątek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu.
Jak powiedział oficjel podczas briefingu prasowego poświęconego sytuacji na Ukrainie, w prowadzonych przez Rosję obozach dochodzi do tortur, gwałtów i egzekucji.
Urzędnik zaznaczył, że liczba przetrzymywanych osób jest nieznana, ale wcześniej ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała, że przez obozy dla ludności cywilnej na okupowanych terytoriach przeszły "setki tysięcy", a na proces "filtracji" oczekuje obecnie 20 tys. Dodała, że cały system jest koordynowany przez oficjeli administracji prezydenta Rosji.
Jak podał wcześniej amerykański wywiad, w obozach Ukraińcy dzieleni są na trzy kategorię: tych, którzy nie stanowią zagrożenia stawianiem oporu wobec okupacyjnych władz - pozwala im się pozostać, niegroźnych, ale potencjalnie sprzeciwiających się okupacji - tych deportuje się w głąb Rosji oraz najgroźniejszych - mających związki np. z ukraińskim wojskiem - którzy prawdopodobnie są zamykani w więzieniach, choć ich los nie jest znany.
Drogi Polski i Węgier się rozeszły - potwierdził w piątek premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do wypowiedzi premiera Węgier Victora Orbana. Podkreślił też, że Polska nie bierze żadnego udziału w wojnie na Ukrainie - swoimi działaniami stara się natomiast pomóc Ukrainie przetrwać brutalną napaść rosyjską i utrzymać integralność terytorialną.
"W obliczu tego, co dzieje się w Ukrainie, tegoroczne obchody nabierają szczególnego znaczenia" - przekazał premier Mateusz Morawiecki, nawiązując do przypadającej w poniedziałek 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
"Obrazy ze wschodu, obrócone w gruzy ukraińskie miasta, barbarzyństwo rosyjskich żołnierzy - my to wszystko znamy, przetrwaliśmy, zwyciężyliśmy. A teraz musimy zrobić wszystko, by ta straszna historia nie została zapomniana, bohaterowie - nagrodzeni, a kaci - osądzeni" - dodał. Wezwał, by dbać o "pamięć i patriotyczne wychowanie w szacunku do przeszłości". "To one są źródłem siły i prawdy w czasach, gdy wszystko inne zawodzi" - oświadczył.
Ogromne afisze reklamowe z wizerunkiem polskiego wojskowego pojawiły się po białoruskiej stronie, ale tuż przy granicy z Polską. Jest na nich Emil Czeczko, który zdezerterował z polskiej armii i przeniósł się do Białorusi. Pojawianie się szyldów z kontrowersyjnymi treściami potwierdziła Straż Graniczna.
W sieci pojawiło się nagranie z obwodu czelabińskiego w Rosji. Jak donosi prokremlowska agencja Ria Nowosti, pożar wybuchł na odcinku gazociągu Buchara-Ural. "Nie ma ofiar. Szybko zlokalizowaliśmy to miejsce" - przekazał w komunikacie Gazprom.
Ukraiński sąd wydał nakaz przejęcia towaru z syryjskiego statku Laodicia, który w czwartek zadokował w porcie w libańskim Trypolisie - poinformowała w piątek ukraińska ambasada w Bejrucie. Kijów twierdzi, że na pokładzie jednostki znajduje się jęczmień i mąka, skradzione przez Rosjan w Ukrainie.
W oświadczeniu dla agencji Reutera ukraińska ambasada dodała, że w przypadku konfiskaty ładunku Ukraina jest gotowa negocjować z rządem w Bejrucie warunki jego sprzedaży do Libanu.
W czwartek ambasada Ukrainy w Bejrucie poinformowała, że objęty amerykańskimi sankcjami syryjski statek Laodicia zacumował w porcie w Trypolisie na północy Libanu, mając na pokładzie duże ilości jęczmienia i mąki. Kijów stwierdził, że jest to towar skradziony przez Rosjan w Ukrainie, a ambasador Ukrainy w Bejrucie Ihor Ostasz spotkał się w tej sprawie z prezydentem Libanu Michelem Aounem i poinformował go, że "zakup skradzionych ukraińskich towarów zaszkodzi dwustronnym relacjom między Kijowem a Bejrutem".
Atak na obóz w Ołeniwce w obwodzie donieckim został przeprowadzony przez bojowników z grupa Wagnera - przekazały ukraińskie służby. Według Prokuratury Generalnej Ukrainy zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców wojennych, a 130 osób zostało rannych.
Na nagraniu szkolenie ukraińskich żołnierzy z użycia armaty przeciwlotniczej S-60.
Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace był w piątek gościem telewizji Sky News. - Rosjanie w tym momencie ponoszą porażkę w walkach na lądzie na wielu obszarach. Plany A, B i C prezydenta Rosji Władimira Putina zawiodły i może powinien szukać planu D - powiedział.
Ukraińscy przesiedleńcy stworzyli w Tarnopolu na zachodzie Ukrainy chór Bayraktar i jeżdżą po obwodzie tarnopolskim, zbierając fundusze na samolot bezzałogowy – powiedziała w piątek założycielka klubu, w którym ćwiczy chór, Zoriana Hucuł portalowi Suspilne.
Chór występuje w ośrodkach kultury oraz w przedsiębiorstwach. W repertuarze ma ukraińskie pieśni patriotyczne. Został stworzony przez członków klubu dyskusyjnego Słowo, który służy nauce języka ukraińskiego.
Ukraińskie wojska uderzyły w kolejny rosyjski skład amunicji. W płomieniach stanął magazyn w obwodzie zaporoskim.
Ukraińscy partyzanci podpalili uprawy zbóż w pobliżu okupowanego przez Rosjan Mariupola, żeby ziarno nie mogło zostać zebrane przez wroga. Pożar objął tereny w pobliżu rosyjskich magazynów amunicji, fortyfikacji i pól minowych - poinformował w piątek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
"Z pól pod Mariupolem będzie można ukraść znacznie mniej ukraińskiego zboża. Pięknie płoną w stronę Nowoazowska i Doniecka. (...) Nie ugasisz, to nie ukradniesz. Mamy nadzieję, że ogień rozprzestrzeni się na bazę (wojskową) najeźdźców" - przekazał Andriuszczenko.
Ukraiński dron kamikadze w akcji.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał telefonicznie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Amerykański polityk przekazał, że rozmowa była "szczera i bezpośrednia". - Naciskałem na uwolnienie dwóch Amerykanów przetrzymywanych w Rosji Brittney Griner i Paula Whelana - przekazał podczas konferencji prasowej.
W rozmowie z Ławrowem sekretarz stanu USA podkreślił, że Rosja musi wypełnić zobowiązania podjęte w ramach umowy o eksporcie zboża z Ukrainy.
Blinken przekazał również, że świat nie zaakceptuje rosyjskiej aneksji ukraińskiego terytorium. Poinformował także Ławrowa o czekających konsekwencjach, jeśli Moskwa zacznie realizować plan aneksji części wschodniej i południowej Ukrainy.
Według agencji Reutera to pierwsza rozmowa telefoniczna obu polityków od początku inwazji.
Siły ukraińskie zlikwidowały rosyjską grupę zwiadowczą w okolicy wioski Szczuriwka w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – poinformował w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Wojska ukraińskie zmusiły też do wycofania się rosyjską grupę zwiadowczą w pobliżu Werchniokamjanskiego w obwodzie donieckim oraz odparły szturmy wojsk rosyjskich na kierunku awdijiwskim" - czytamy w komunikacie.
Według sztabu na południu Ukrainy utrzymuje się wysoka aktywność zwiadowcza sił rosyjskich, które ostrzeliwały infrastrukturę cywilną i wojskową w ponad 30 miejscowościach, w tym Iwaniwce i Karjernem w obwodzie chersońskim.
Źródło: PAP, Twitter, Facebook. Telegram, pravda.com.ua, TASS, BBC, Reuters, CNN