Potrzebują trzech osób. Ukraińcy ujawnili notatki żołnierza Kima
Siły specjalne Ukrainy ujawniły notatki północnokoreańskiego żołnierza, które opisują, jak walczyć z dronami i unikać ostrzału artyleryjskiego. W taktyce wykorzystuje się żywą przynętę.
Siły specjalne Ukrainy opublikowały część notatek zdobytych z notatnika północnokoreańskiego żołnierza, który został zlikwidowany w obwodzie kurskim w Rosji. Jak informuje portal Ukraińska Prawda, żołnierz należał do jednostki specjalnej i opisał w swoich notatkach taktyki zestrzeliwania dronów oraz unikania ostrzału artyleryjskiego.
Taktyki zestrzeliwania dronów
Według notatek taktyka polega na utworzeniu grupy trzech osób. Jedna osoba, przyciągająca uwagę drona, powinna utrzymywać dystans 7 metrów, podczas gdy strzelcy znajdują się w odległości 10-12 metrów. Gdy dron zatrzymuje się, strzelcy mają za zadanie go zlikwidować. Nie jest jasne, czy to taktyka z Korei Północnej, czy została przekazana przez Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Notatki zawierają również instrukcje dotyczące unikania ostrzału artyleryjskiego. W przypadku znalezienia się w strefie ostrzału, zaleca się rozdzielenie na małe grupy i opuszczenie strefy.
Alternatywnie można schronić się w miejscu poprzedniego uderzenia, ponieważ artyleria rzadko strzela w to samo miejsce.
"NYT": wysłanie wojsk KRLD do Rosji było inicjatywą Kima, a nie Putina
Siły specjalne Ukrainy kontynuują działania przeciwko północnokoreańskim żołnierzom w regionie kurskim.
Amerykańskie służby uważają, że to Kim Dzong Un wyszedł z propozycją wysłania swoich wojsk do Rosji, a nie - jak początkowo sądzono - zrobił to na prośbę Władimira Putina - informuje w poniedziałek "The New York Times".
Zdaniem cytowanych oficjeli Kim liczy, że Rosja odwdzięczy się za to w przyszłości.
Jak pisze "NYT", mimo początkowej interpretacji wysłania wojsk KRLD na wojnę z Ukrainą jako oznaki rosyjskiej desperacji, obecnie służby wywiadowcze USA oceniają, że inicjatywa wyszła ze strony Korei Północnej, chociaż Putin szybko ją przyjął.
Źródło: Ukraińska Prawda/PAP