Wybuchy w Doniecku. Są pierwsze nagrania [RELACJA NA ŻYWO]
Sobota to 157. dzień wojny w Ukrainie. Noc w Doniecku rozpoczyna się bardzo niespokojnie. Są doniesienia o wybuchach w mieście, na nagraniach zamieszczonych w sieci słychać odgłosy eksplozji. Świadkowie informują też o minach przeciwpiechotnych na ulicach, które mieli rozrzucić Rosjanie. W najnowszym przemówieniu prezydent Zełenski potwierdził też informacje o obowiązkowej ewakuacji z obwodu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- • - Sprawcami i wspólnikami tych zbrodni jest konkretnie państwo polskie, bo to polskie drony kamikadze są stale używane do uderzania w Enerhodar. Do uderzenia w elektrownię atomową używa się brytyjskiego sprzętu wojskowego i oczywiście też USA są wspólnikami zbrodni i tego, co terroryści Zełenskiego próbują osiągnąć w związku z elektrownią jądrową – powiedział samozwańczy szef administracji okupowanej części obwodu zaporoskiego Rogow w swoim propagandowym wystąpieniu na antenie rosyjskiej telewizji.
- • Armia Ukrainy nasila ataki na siły rosyjskie w obwodzie chersońskim i może szykować się do dużej kontrofensywy, by odbić ten region. Na okupowanym terenie, na tyłach wroga, pracuje natomiast sieć agentów i informatorów związanych z ruchem oporu. To ukraińska "armia cieni" - pisze BBC.
- • - Mamy wystarczające dowody na to, że była to zaplanowana zbrodnia - powiedział w piątek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odnosząc się do śmierci kilkudziesięciu ukraińskich jeńców wojennych w "obozie filtracyjnym" w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
- • Nocą na terenie używanych przez rosyjską armię magazynów w okupowanym mieście Nowa Kachowka - w obwodzie chersońskim, doszło do kilku silnych eksplozji. Do sieci trafiły nagrania, na których widać jeden z wybuchów. Wedle doniesień mieszkańców, w magazynach składowano amunicję.
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii w jednym z najnowszych wpisów na Twitterze oceniło, że "Kreml staje się coraz bardziej zdesperowany". Z tą diagnozą zgadza się szef brytyjskiego wywiadu Richard Moore.
Powiązane tematy:
Wołodymyr Zełenski potwierdził tym samym wcześniejsze słowa wicepremier i minister ds. reintegracji terenów okupowanych Iryny Wereszczuk. Zapowiedziała ona obowiązkową ewakuacja nieokupowanych przez Rosję terenów obwodu donieckiego przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.
W najnowszym przemówieniu prezydent Ukrainy wezwał osoby zamieszkujące obwód doniecki do opuszczenia tego regionu. Podkreślił, że władze państwowe wszystko w tym celu zorganizują.
- W Donbasie są setki tysięcy ludzi, dziesiątki tysięcy dzieci, wielu odmawia wyjazdu. Ale to naprawdę trzeba zrobić, ta decyzja i tak będzie musiała zostać podjęta, uwierzcie mi. Im więcej ludzi opuści obwód doniecki, tym mniej ludzi zdoła zabić armia rosyjska - podkreślił.
Według informacji przekazywanych przez świadków Rosjanie rozmieścili na ulicach Doniecka miny przeciwpiechotne.
Wojska rosyjskie zajęły stocznię w Chersoniu na południu Ukrainy – poinformował w sobotę na swojej stronie internetowej holding Smart Maritime Group, do którego należą stocznie w Chersoniu i Mikołajowie.
- Im więcej ludzi opuści obwód doniecki, tym mniej ludzi zabije Rosja - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w codziennym przemówieniu do Ukraińców. Wcześniej wicpermier Iryna Wereszczuk ogłosiła, że rząd zamierza przeprowadzić przymusową ewakuację obywateli z obwodu donieckiego.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała mieszkańca Mikołajowa, który przekazywał rosyjskim służbom specjalnym informacje o pozycjach wojsk Kijowa. Armia Putina mogła wykorzystać doniesienia zdrajcy do ataków rakietowych na obwód mikołajowski.
Powiązane tematy:
CNN dotarło do informacji, że Rosjanie kradną złoto z Sudanu. Przedstawiciele afrykańskiego kraju potwierdzili stacji, że w lutym na lotnisku w Chartumie doszło do incydentu, który ujawnił, że Moskwa wywozi najcenniejszy surowiec Sudanu.
Powiązane tematy:
Aktualna mapa alarmów powietrznych.
W komunikacie podano też, że rosyjskie szturmy na innych kierunkach zakończyły się niepowodzeniem i zostały odparte przez siły ukraińskie.
Wojska rosyjskie szturmowały Semyhirję z trzech kierunków. Według sztabu odniosły częściowe powodzenie i umocniły się w okolicach tej wsi.
Siły rosyjskie umocniły się w okolicy wsi Semyhirja w obwodzie donieckim, niedaleko granicy z obwodem ługańskim na wschodzie Ukrainy – poinformował w sobotę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych na Facebooku.
Ministerstwo poinformowało też, że w ciągu niecałego miesiąca od uruchomienia programu napłynęły darowizny na samoloty bezzałogowe dla armii ukraińskiej wysokości 630 mln hrywien (prawie 17 mln euro).
Ukraina zawarła już opiewające na 260,5 mln hrywien (ok. 7 mln euro) umowy na zakup dronów Matrice, systemów naziemnych dla dronów-kamikadze Warmate oraz dronów zwiadowczych Fly Eye.
"Za kilka dni kompleksowy program 'Armia Dronów' będzie miał miesiąc. Już od następnego tygodnia nasi żołnierze zaczną dostawać potężne drony, które są kupowane w ramach projektu" – podkreślił resort.
Na razie operatorzy dronów są szkoleni w dwóch szkołach, ale wkrótce dołączy do nich 10 kolejnych placówek.
"W ramach programu żołnierze opanowują zasady kierowania dronami i maskowania, wykonują loty ćwiczebne i opracowują taktykę kierowania dronami" – podkreślił resort.
Już około 400 żołnierzy ukraińskich przeszło szkolenie na operatorów dronów w ramach projektu "Armia Dronów" – poinformowało w sobotę ministerstwo transformacji cyfrowej Ukrainy w komunikacie cytowanym przez Radio Swoboda. Drony stanowią ważną broń sił zbrojnych Ukrainy w walce z wojskami rosyjskimi.
Dodała, że mieszkaniec będzie mógł zrezygnować z ewakuacji, składając podpis pod oświadczeniem, że jest świadom zagrożenia i bierze na siebie odpowiedzialność za własne życie.
Następnym regionem, z którego zostanie przeprowadzona ewakuacja, może być obwód zaporoski, gdzie 65 proc. mieszkańców nie ma dostaw gazu - podaje Radio Swoboda.
- W obwodzie donieckim brak jakichkolwiek dostaw gazu. Wszystkie gazociągi, jakie można było wyremontować, wyremontowano, ale niestety wróg wciąż od nowa niszczy wszystko, co pomogłoby ogrzać ludzi zimą. Jednym słowem – ciepła w obwodzie donieckim zimą nie będzie – poinformowała w sobotę wicepremier, minister ds. reintegracji terenów okupowanych Iryna Wereszczuk w telewizji.
Podkreśliła, że w obwodzie donieckim pozostało 200-220 tys. osób, w tym 52 tys. dzieci, i nie można ich narażać na śmiertelne niebezpieczeństwo związane z brakiem ogrzewania i prądu zimą.
Władze Ukrainy zapowiedziały przymusową ewakuację okolicznych mieszkańców z obwodu donieckiego. Osoby, które nie będą chciały wyjechać, będą musiały podpisać pisemną zgodę.
"Już po kolejowym moście Antonowskim!" – napisano w komunikacie Centrum, podkreślając, że wokół Rosjan w Chersoniu "stopniowo zaciska się pętla okrążenia".
W piątek amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) podał, że ukraińskie wojska zaatakowały w środę po raz trzeci w ciągu 10 dni leżący w pobliżu drogowy most Antonowski i prawdopodobnie nie nadaje się on już do użytku. 25 lipca amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) przekazał, że Ukraińcy uszkodzili również dwa pozostałe mosty wiodące do Chersonia, co może utrudnić najeźdźcom dostarczanie sprzętu wojskowego do tego miasta.
Kolejowy most Antonowski pod okupowanym przez siły rosyjskie Chersoniem na południu Ukrainy został zniszczony przez siły ukraińskie – poinformowało w sobotę Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy na Telegramie.
Armia rosyjska zwiększa obecność sprzętu wojskowego na granicy z Ukrainą w pobliżu okupowanej części obwodu charkowskiego. Zostało to zarejestrowane przez satelitę Planet Labs. Na zdjęciach udostępnionych dziennikarzom "Schematy" (Radio Svoboda) widać, że część sprzętu jest przewożona koleją i wwożona do wsi Soboliwka w obwodzie biełgorodzkim w Rosji.
Źródło: PAP, Twitter, Facebook. Telegram, pravda.com.ua, TASS, BBC, Reuters, CNN
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski