Rosja: zapewnimy bezpieczeństwo syryjskim Kurdom
Rosja będzie chronić syryjskich Kurdów, którzy pozostali w strefie bezpieczeństwa na granicy z Turcją - deklaruje Moskwa. Szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu zaznaczył, że chodzi o osoby "pokojowe nastawione".
24.10.2019 | aktual.: 25.03.2022 13:29
Siergiej Szojgu późnym wieczorem w środę odbył wideokonferencję z Mazlumem Abdim - dowódcą Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) - podaje BBC News. Większość z nich to kurdyjscy bojownicy z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG). - Nie ma potrzeby, żeby pokojowo nastawieni mieszkańcy opuszczali swoje domy - stwierdził rosyjski minister.
Wskazał też, że za bezpieczeństwo tych ludzi odpowiadać ma rosyjska policja wojskowa i syryjska straż graniczna. Jednocześnie Szojgu ogłosił zwiększenie liczby jednostek Rosji, a w efekcie częstsze patrole na granicy syryjsko-tureckiej.
Mazlum Abdim podziękował za tę deklarację Rosji, a także za działania prezydenta Władimira Putina na rzecz zapewnienie "bezpieczeństwa narodowi kurdyjskiemu" i doprowadzenie do zawieszenia broni.
Wojna w Syrii. Inwazja Turcji i porozumienie
Rosyjskie wojsko rozpoczęło operację przy granicy turecko-syryjskiej już w środę. Jednostki wkroczyły najpierw do Kobane i Manbidżu. We wtorek na mocy porozumienia syryjskim bojownikom kurdyjskim dano 150 godzin na wycofanie się z regionu przygranicznego.
Tureckie wojsko 9 października rozpoczęło "Operację Źródło Pokoju". Ankara przekonywała, że jej celem jest wyparcie terrorystów z północnej Syrii. Od rozpoczęcia tureckiej ofensywy na północno-zachodnią Syrię z domów uciekło 160 tys. osób - przekazała Organizacja Narodów Zjednoczony. Kurdyjska administracja twierdzi z kolei, że uciekinierów ze strefy wojny jest więcej, bo aż 270 tys.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl