ŚwiatRosja sięga po broń ostatniej szansy? Chodzi o ciężkie wozy bojowe

Rosja sięga po broń ostatniej szansy? Chodzi o ciężkie wozy bojowe

Pojawienie się tego sprzętu w Ukrainie świadczy o wielkiej desperacji Rosjan. Po raz pierwszy na ukraińskiej ziemi zaobserwowane zostały rosyjskie BMPT Terminatory. Na nagraniu z okolic Siewierodoniecka widać czołgi, przemieszczające się na własnych gąsienicach. Wcześniej widywano je przy granicy Ukrainy, ale na platformach lub lawetach.

BMPT Terminator budzi respekt. Pojawienie się pojazdów opancerzonych na gąsienicach w Ukrainie to dowód, że Rosjanie są zdesperowani
BMPT Terminator budzi respekt. Pojawienie się pojazdów opancerzonych na gąsienicach w Ukrainie to dowód, że Rosjanie są zdesperowani
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Rosyjskie ciężkie wozy bojowe wsparcia czołgów cieszą się zainteresowaniem fanów militariów. Nie są najnowszą i najnowocześniejszą produkcją wojennego przemysłu - ich prototypy pojawiły się w ubiegłym wieku - ale budzą respekt.

Obserwatorzy zauważyli, że transportowane były na platformach kolejowych już na początku kwietnia. Fotografię wykonano w pobliżu granicy z Ukrainą, w rosyjskim obwodzie briańskim. Można było się domyślać, że trafią na front, ale to, że Rosjanie nie spieszyli się z ich użyciem, mogło świadczyć, że tymczasem mają robić wrażenie i zastraszać.

Teraz zapewne nadszedł czas na misję BMPT Terminatora. To znaczy, że Rosja chce wykorzystać do walki z obrońcami Ukrainy jeszcze inny sprzęt.

Produkcja powstała w Czelabińskiej Fabryce Traktorów już po klęsce w Afganistanie. Zaprojektowano je jako maszyny z dużą siłą ognia, sporym kątem ostrzału i ochroną, jaka zabezpieczała przed atakami ręcznymi pociskami rakietowymi bliskiego zasięgu.

Model produkcyjny szykował się długo i ujrzał światło dzienne dopiero w 2002 roku. BMPT Terminator mieści 5-osobową załogę, waży 47 ton, mierzy 6,96 metra długości, wyposażony jest w karabin maszynowy, podwójne działka 30 mm, dwa niezależne granatniki automatyczne 30 mm oraz cztery wyrzutnie rakiet Ataka. Potem powstała także nowsza wersja, w której konstruktorzy przewidzieli tylko dwuosobową załogę, mniejszą wagę i dodali wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych w pancernych osłonach.

Nie wiadomo, którą wersję przywieźli Rosjanie do Ukrainy, ale - jak komentują internauci, wielozadaniowy, ciężko opancerzony i uzbrojony pojazd wsparcia ogniowego na gąsienicach, ma za zadanie zwalczać oddziały piechoty. W rosyjskiej strategii dwa takie pojazdy towarzyszą każdemu czołgowi, chroniąc go przed zniszczeniem.

Umieszczone na pokładzie maszyny wyrzutnie pocisków przeciwpancernych, laserowe 130 mm 9M120-1 Ataka-T ATGM z laserowym systemy naprowadzania, działka automatyczne, granatniki i karabin maszynowy mogą być śmiercionośnym ekwipunkiem. Chyba że okaże się - jak zdarza się często w rosyjskiej armii walczącej w Ukrainie - że są niesprawne lub że ktoś je ukradł.

Wybrane dla Ciebie