Rosja przenosi swoje siły. Zełenski: Nie mają szans
- Rosyjska armia próbuje wzmocnić swoje pozycje na okupowanych obszarach południa naszego kraju, zwiększając aktywność w odpowiednich obszarach. Siły Zbrojne Ukrainy są jednak gotowe odpowiedzieć na każdą nową aktywność okupantów - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski.
Rosyjska armia próbuje wzmocnić swoje pozycje na okupowanych obszarach południa Ukrainy (zdjęcie ilustracyjne) 
Prezydent Ukrainy przekazał w niedzielę wieczorem, że Federacja Rosyjska przenosi część swoich sił ze wschodniej Ukrainy do obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
"Rosja nie ma szans"
Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że "to im nie pomoże". - Żaden z rosyjskich ataków nie pozostaje bez odpowiedzi naszych oficerów wojskowych i wywiadowczych. Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe odpowiedzieć na każdą nową aktywność okupantów - dodał.
- Strategicznie Rosja nie ma szans wygrać tej wojny. Trzeba się trzymać i pozostać w obronie, w dyplomacji, w polityce. Zachować naszą jedność - i to nie tylko do zwycięstwa, ale także po nim, aby sprawnie przywrócić wszystko co zostało zniszczone przez okupantów - powiedział Zełenski w opublikowanym w mediach społecznościowych przemówieniu.
Sztab Ukrainy o ruchach rosyjskich wojsk
Sztab generalny Ukrainy poinformował w niedzielę wieczorem, że ukraińskie wojska odparły rosyjskie ataki na kierunkach: charkowskim, bachmuckim i awdijiwskim. W okolicy Awdijiwki rosyjska armia odniosła jednak częściowy sukces.
"Odnotowano przemieszczenie pewnych jednostek wroga z kierunku słowiańskiego na zaporoski" - dodano.
Według służb wywiadowczych Ukrainy w gotowości do ataku są cztery rosyjskie jednostki przenoszące pociski manewrujące bazowania morskiego.
Zobacz też: Rosyjski T-80BV w ogniu. Spektakularny moment ataku FGM-148 Javelin
