Rosja nie jest w stanie kontynuować wojny? "To dlatego nagle domagają się negocjacji"
Rosyjska armia jest wyczerpana i pilnie potrzebuje przerwy operacyjnej. Obecnie Kreml nie może kontynuować wojny w Ukrainie, dlatego zaczął domagać się negocjacji z Kijowem – ocenia Ołeh Żdanow, ukraiński ekspert wojskowy, w rozmowie z serwisem TSN.
- Ostatnimi czasy rosyjscy lobbyści na całym świecie zaczęli przekonywać, że trzeba usiąść za stołem i negocjować (z Ukrainą - red.). Dzieje się tak dlatego, że armia najeźdźcy wyczerpała swoje siły i nie posiada wartościowych rezerw. Obecnie wojska wroga muszą się przegrupować, by móc później wznowić natarcie. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że (po przerwie operacyjnej - red.) nastąpią kolejne rosyjskie ataki - przekonywał Żdanow.
Wykorzystać słabość przeciwnika
Ekspert podkreślił, że Ukraina nie powinna ulegać presji Moskwy. Przeciwnie – słabość przeciwnika można wykorzystać do przeprowadzenia skutecznej kontrofensywy.
- Obecnie mamy więcej sił i możliwości (od agresora – red.), nawet przy stosunkowo niewielkiej liczbie dostaw uzbrojenia (z zagranicy – red.). Możemy nie przerywać działań bojowych i wykorzystać wyczerpanie rosyjskiej armii na swoją korzyść – argumentował analityk.
Moskwa chce, Kijów nie
Jak zaznaczono na łamach serwisu TSN, o gotowości Kremla do rozmów pokojowych z Ukrainą powiadomił w niedzielę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, który przebywał z wizytą w Egipcie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i inni przedstawiciele ukraińskich władz przekazali kongresmenom USA, że chcą zawrzeć pokój z Rosją, ale po wyzwoleniu okupowanych ziem, zwłaszcza na południu kraju - oświadczył w poniedziałek Adam Smith, szef amerykańskiej delegacji parlamentarnej, która niedawno odwiedziła Kijów.
Źródło: PAP/TSN