Rosja bezczelnie reaguje na tragedię w pizzerii w Kramatorsku

- Wizyta obywateli Kolumbii w Kramatorsku w Donieckiej Republice Ludowej była lekkomyślna - zarzuca Rosja. - Mieli szczęście, że nie stracili życia, a rany odniesione przez nich w ataku rakietowym to kompletny przypadek - dodała rosyjska ambasada w Bogocie. Kolumbijczycy są wśród 61 osób rannych. W lokalu zginęło 10 osób.

Służby ratunkowe Ukrainy pracują na gruzach pizzerii w Kramatorsku, w miejscu eksplozji pocisków rakietowych, wystrzelonych przez Rosję
Służby ratunkowe Ukrainy pracują na gruzach pizzerii w Kramatorsku, w miejscu eksplozji pocisków rakietowych, wystrzelonych przez Rosję
Źródło zdjęć: © East News, Ukraińska policja | National Police of Ukraine

"Nierozsądne było ze strony trzech obywateli Kolumbii odwiedzanie Kramatorska w DRL, gdzie zostali ranni w wyniku ataku rakietowego" - poinformowała w środę na koncie na Twitterze rosyjska ambasada w Kolumbii. Ambasada zaleciła obywatelom Kolumbii "powstrzymanie się od odwiedzania terytoriów znajdujących się w strefie działań bojowych".

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro polecił swojemu resortowi spraw zagranicznych zareagować na tragiczne wydarzenia w Kramatorsku. Trójka obywateli Kolumbii została tam ranna w rakietowym ataku na lokal gastronomiczny.

Ofiarami bombardowania, jakie skierowane zostało przez Rosjan na kramatorską dzielnicę mieszkaniową i restaurację stali się były doradca prezydenta Kolumbii Sergio Jaramillo, pisarz Hector Abad i dziennikarka Catalina Gomez. Kolumbijczycy pojechali do Kramatorska po targach książki w Kijowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje portal informacyjny Infobae, w wyniku zdarzeń w obwodzie donieckim w Ukrainie zginęło dziesięć osób, a 61 zostało rannych. Wśród rannych jest dziecko i troje obcokrajowców - poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Tragedia w Kramatorsku. Bezczelne słowa z Rosji

W momencie ataku pizzeria w popularnej dzielnicy handlowej była pełna dziennikarzy, wolontariuszy i żołnierzy - podała telewizja Sky News. Lokal był znany w mieście. Często stołowali się tam zagraniczni dziennikarze i delegacje.

Po tym, jak na pełen gości lokal spadły pociski wystrzelone przez rosyjskie wojsko, BBC podała, że dwóch Kolumbijczyków odniosło obrażenia, a w stanie ciężkim jest pisarka, która im towarzyszyła.

"Cieszymy się, że ta lekkomyślna wizyta nie stała się nieodwracalną tragedią dla obywateli Kolumbii, którzy odnieśli lekkie rany" - napisała na Twitterze rosyjska ambasada w Kolumbii.

Wiadomo, że na Kramatorsk spadły dwa pociski. Według portalu Ukrainska Prawda, w lokal uderzyła rakieta S-300 wystrzelona z wyrzutni Iskander.

W odpowiedzi na oskarżenia Kijowa o śmierć cywilów w tym wydarzeniu sekretarz prasowy prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział cynicznie, że Rosja nigdy nie bierze na cel infrastruktury cywilnej. Prezydent Wołodymyr Zełenski zareagował na to słowami: - Rosja po wszystkim, co zrobiła, zasługuje tylko na jedno: na porażkę i na trybunał, na sprawiedliwe i legalne procesy przeciwko wszystkim zabójcom i terrorystom - oświadczył.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainarosjakramatorsk
Wybrane dla Ciebie