Rosja anuluje uznanie niepodległości Litwy? Wpłynęło pismo

Jewgienij Fiodorow, deputowany Jednej Rosji, skierował specjalny wniosek do Dumy Państwowej. W nim zaproponował, by uchylono postanowienie Rady Państwa ZSRR o "uznaniu niepodległości Republiki Litewskiej".

Rosja anuluje uznanie niepodległości Litwy?
Rosja anuluje uznanie niepodległości Litwy?
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Pool AFP
Łukasz Kuczera

W roku 1991 Rada Państwa ZSRR przyjęła dekret o "uznaniu niepodległości Republiki Litewskiej". Po ponad 30 latach ten dokument stał się problemem dla Jewgienija Fiodorowa. Deputowany Jednej Rosji, partii Władimira Putina, złożył do Dumy Państwowej wniosek o anulowanie postanowienia z czasów ZSRR.

Rosja anuluje uznanie niepodległości Litwy?

Jak wyjaśnił Fiodorow w swoim projekcie ustawy, poprawki wprowadzone do rosyjskiej Konstytucji sprawiły, że "Federacja Rosyjska jest prawnym następcą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich na swoim terytorium".

Rosyjski deputowany przypomniał też wyniki referendum z 1991 roku, za sprawą którego postanowiono o zachowaniu ZSRR jako "jednego państwa". - Żaden z organów państwowych nie miał uprawnień, aby zadecydować o odłączeniu się republik od ZSRR lub zakończeniu istnienia ZSRR jak jednego państwa - stwierdził Fiodorow, którego słowa cytuje Biełsat.

Deputowany Jednej Rosji wskazał, że pod koniec istnienia ZSRR funkcjonował niekonstytucyjny organ w postaci Rady Państwa, który powołał do życia Michaił Gorbaczow. Jego zdaniem, odłączenie się Litwy od reszty imperium sowieckiego powinno doprowadzić do zmiany konstytucji ZSRR, a do tego nie doszło.

W tej chwili nie jest jasne, czy rosyjski parlament zajmie się w ogóle wnioskiem złożonym przez Fiodorowa. Na razie treść dokumentu opublikowano jedynie na stronie internetowej Dumy Państwowej.

Jak zauważył Ian Bond, dyrektor "Foreign Policy", "trudno zrozumieć, w jaki sposób można uchylić rezolucję ustawodawcy, którego nie ma i państwa, które już nie istnieje".

Jewgienij Fiodorow obecnie jest nie tylko deputowanym Jednej Rosji. Stoi też na czele Ruchu Wyzwolenia Narodowego (NOD). To skrajnie prawicowa formacja, której członkowie często wyrażają niezadowolenie z faktu, iż ZSRR przeszedł do historii.

źródło: Biełsat

Czytaj także:

wojna w Ukrainielitwarosja
Wybrane dla Ciebie