Roman Giertych o ruchu Rafała Trzaskowskiego: to jest nie do zrobienia
- Jest pewna sprzeczność w tym, co robi pan Rafał Trzaskowski, któremu bardzo dobrze życzę. Ale nie mogę nie zauważyć tej sprzeczności z tego powodu, że nie można tworzyć ruchu bezpartyjnego, jednocześnie będąc wiceszefem partii politycznej. To jest nie do zrobienia - stwierdził w programie "Newsroom WP" mecenas Roman Giertych, były wicepremier i minister edukacji w rządzie PiS - LPR - Samoobrona. - Poza tym Trzaskowski ma bardzo dużą konkurencję w rosnącym we wpływy ruchu pana Szymona Hołowni, który opiera się na bardziej naturalnej dla ruchu społecznego formule, czyli pozapartyjnej - tłumaczył. - Nie sądzę, by w związku z tym Rafał Trzaskowski zbudował jakiś szeroki nowy ruch - dodał i przypomniał słowa Donalda Tuska, które padły w wywiadzie dla "Polityki", że "ruch z natury musi się ruszać". - Nie bardzo wiadomo, co innego miałby robić ruch Rafała Trzaskowskiego, niż robi Platforma Obywatelska. Wydaje mi się, że na to pytanie taka realna odpowiedź nie padła. Bo zbieranie podpisów pod projektami ustaw jest o tyle bezcelowe, że PO mając 15 posłów, może złożyć każdy projekt ustawy. Problem polega na tym, że w Sejmie nie ma takiej większości, która pozwoliłaby na przegłosowanie tej ustawy. To jest zasadniczy problem PO, a nie sama inicjatywa ustawodawcza - tłumaczył Giertych. Jego zdaniem słowa Donalda Tuska, o tym, że trzeba przetrwać trzy lata do najbliższych wyborów parlamentarnych są prawdziwie. - To jest podstawowe zadanie, które spoczywa nie tylko na PO, ale także na pozostałych ugrupowaniach opozycji - dodał Giertych.