Wstrząsający widok. Martwe bydło koło Parczewa
Do przerażających praktyk doszło w jednym z gospodarstw w Parczewie (województwo lubelskie). 39-letni rolnik znęcał się nad bydłem. Policja zatrzymała już mężczyznę i postawiła mu zarzuty.
Informacje o znęcaniu się nad zwierzętami policjanci otrzymali w czwartek od Powiatowego Lekarza Weterynarii.
Mundurowym zgłoszono, że na terenie jednej z posesji w gminie Parczew znajduje się gospodarstwo rolne z bydłem, którego stan wskazuje na duże zaniedbanie ze strony ich właściciela.
Na miejsce oprócz policji przybyli pracownicy Urzędu Gminy oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii. Służby potwierdziły zgłoszenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Dramatyczne odkrycie w Nowej Zelandii. Fale wyrzuciły na brzeg prawie pół tysiąca grindwali
Znęcał się na bydłem. Niektóre krowy zdechły
"W trakcie prowadzonych czynności na terenie posesji ujawniono w sumie 14 sztuk padłego bydła oraz 43 sztuki żywego inwentarza. Padłe krowy znajdowały się w budynkach gospodarczych oraz na pobliskim pastwisku. Zwierzęta znajdujące się w gospodarstwie były wychudzone, a ich stan wskazywał na zaniedbania w dłuższym czasie" - przekazano w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Mundurowi dodali, że bydło było pozbawione dostępu do wody oraz pożywienia. Te było konieczne do zapewniania im przeżycia.
Na miejsce wezwano techników. Wykonano czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Żywe zwierzęta zostały przekazane pod opiekę pracowników Urzędu Gminy.
"Z powyższych ustaleń sporządzona została dokumentacja procesowa w kierunku art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt, który mówi, o tym, że kto zabija, uśmierca lub znęca się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu" - dodano w komunikacie policji.
Poszukiwany rolnik został zatrzymany tego samego dnia w godzinach wieczornych. Trafił do aresztu. 39-latek usłyszał zarzut znęcania ze szczególnym okrucieństwem. Teraz grozi mu pięć lat więzienia.
Przeczytaj też:
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ