bydło

Choroba niebieskiego języka dotyczy bydła, owiec i kóz, ale także saren, jeleni i łosi. Nowe ogniska pojawiają się w kolejnych krajach Europy.

Wirus choroby niebieskiego języka rozprzestrzenia się wśród zwierząt w Europie. Został odnotowany już w Holandii, Belgii, Niemczech, Danii, Francji i Wielkiej Brytanii. Resort rolnictwa Belgii poinformował w czwartek, że ogłosi kryzys w sektorze hodowli krów i owiec.

Rząd Mongolii postawił państwo w stan wysokiej gotowości ze względu na stan klęski żywiołowej. Surowa zima spowodowała kryzys w sektorze hodowlanym, padło pół miliona sztuk bydła.

Do przerażających praktyk doszło w jednym z gospodarstw w Parczewie (województwo lubelskie). 39-letni rolnik znęcał się nad bydłem. Policja zatrzymała już mężczyznę i postawiła mu zarzuty.

W podkrakowskiej Lanckoronie spokojne życie od pewnego czasu zakłóca bydło jednego z okolicznych gospodarzy, które bez niczyjej kontroli spaceruje po całej okolicy. Mieszkańcy skarżą się na straty i domagają się interwencji policji. Tymczasem właściciel stada był za to karany już 30 razy. Bez skutku. Oskarża też mieszkańców Lanckorony o oszustwa.

Intensywnym upałom, które nawiedziły miniony weekend Kansas, przypisuje się śmierć tysięcy sztuk bydła. Informował o tym w czwartek Departament Zdrowia i Środowiska w tym stanie. Temperatura sięgała tam ok. 38 stopni Celsjusza.

Do ogromnego pożaru doszło w nocy w gospodarstwie rolnym w Bartnikach (powiat lidzbarski). Spłonęła obora, w której było 150 sztuk bydła. Zginęło 146 zwierząt. Uratowano tylko 4.

Tragiczny pożar na gospodarstwie w miejscowości Żukowo. Jak informują służby, ogień strawił oborę, a także znajdujące się tam zwierzęta. Akcja gaśnicza trwała blisko dziesięć godzin.

Ponad 200 świń, cielaków, byków i krów zginęło w pożarze obory i chlewni w Łebieniu (woj. pomorskie). Z ogniem walczy 20 jednostek straży pożarnej. Pożar jest już opanowany, ale jego dogaszanie może potrwać jeszcze kilka godz.

W piątek nad ranem w miejscowości Teratyn (woj. lubelskie) doszło do wypadku ciężarówki przewożącej bydło. Strażacy z mieszkańcami usiłowali złapać przestraszone zwierzaki, które rozbiegły się po okolicy.

Związek brytyjskich rolników wydał ostrzeżenie przed atakiem krów, po tym, jak w ciągu ostatnich miesięcy cztery osoby zginęły pod ich racicami.

U siedmiu cieląt sprowadzonych z Rumunii stwierdzono wirusa powodującego tzw. chorobę niebieskiego języka. Do uboju skierowano jednak wszystkie 150 zwierząt, aby nie ryzykować rozprzestrzenienia się choroby.

Złodziej z gminy Elbląg, który ukradł krowę, wyjaśniał policji, że kradzież bydła "to taka tradycja na wsi" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.

Regionalny rząd w Madrycie chce ratować hiszpańskie sępy, które są głodne, gdyż przepisy unijne mające na celu prewencję choroby szalonych krów wymagają, by z pastwisk i
pól usuwać padłe sztuki bydła, także wtedy, gdy przyczyną śmierci nie było BSE.

Irlandzki kryzys mięsny spowodowany karmą zatrutą dioksynami rozszerza się. Trujące substancje znaleziono również w wołowinie.

Litwa zabroniła w poniedziałek importu polskiej wołowiny. Taką decyzję podjęto po wykryciu w naszym kraju pierwszego przypadku choroby BSE.

Rząd Wielkiej Brytanii potwierdził, że doniesienia o pojawieniu się w północnej Anglii nowych przypadków pryszczycy okazały sie fałszywym alarmem.

Przedstawiciele międzynarodowej organizacji do spraw zdrowia zwierząt hodowlanych orzekli, że w Wielkiej Brytanii udało się zwalczyć epidemię pryszczycy. Oświadczenie organizacji pozwoli - zdaniem obserwatorów - uchylić wkrótce kosztowne dla tego kraju sankcje dotyczące eksportu bydła i trzody chlewnej.

Władze Wielkiej Brytanii ogłosiły we wtorek, że w kraju tym nie istnieje już zagrożenie pryszczycą. Od 3 miesięcy nie zanotowano tam żadnego przypadku tej choroby.