Rodzinna miejscowość murem za Dziwiszem. Bratanek kardynała przerwał milczenie
Oto #HIT2020. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku. Raba Wyżna to niewielka gmina w Małopolsce. Cała Polska mogła o niej usłyszeć ostatnio za sprawą głośnego reportażu TVN, w którym zarzuca się kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi m.in. tuszowanie pedofilii oraz branie łapówek. To właśnie w tych okolicach urodził się i wychowywał były sekretarz Jana Pawła II. W winę kardynała niewiele osób tu wierzy. – Ludzie boją się mówić. To jest cała klika. "Dziwiszki" w gminie swoich powciągali – mówi otwarcie jeden z mieszkańców. Wójtem gminy jest Andrzej Dziwisz, bratanek Stanisław Dziwisza. Do tej pory w sprawie reportażu TVN milczał. Tym razem zrobił wyjątek. – Te zarzuty są niezasadne. Wspieram księdza kardynała. Rozmawiałem z nim na ten temat – mówi w rozmowie z WP Andrzej Dziwisz. – Są siły w Polsce, żeby dyskredytować w oczach społeczności Polskiej i całego świata osobę księdza kardynała i pewnie osobę Jana Pawła II – dodaje. – Uważam, że jest nagonka na księdza kardynała – twierdzi bratanek Stanisława Dziwisza. Więcej w materiale Klaudiusza Michalca.