Rodzice Alfiego Evansa nadal walczą. Batalia sądowa o życie 2‑latka trwa
Rodzice odłączonego od respiratora chłopczyka, złożyli odwołanie od decyzji sądu, który nie zgodził się na wyjazd 2-latka do Włoch. Sąd Apelacyjny zajmie się sprawą w środowe popołudnie. W Rzymie lekarze chcą nadal podtrzymywać Alfiego przy życiu.
25.04.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:52
Odwołanie rodziców zostało złożone w sądzie w nocy. Stało się to kilka godzin po tym, jak sąd w Manchesterze odrzucił wniosek o zgodę na przewiezienie chłopca do Włoch.
Zdaniem sędziego taka podróż mogłaby zagrozić życiu dziecka, a możliwe jest tylko jego przewiezienie do domu albo do hospicjum.
Rodzice Alfiego Evansa chcą, aby trafił on do watykańskiego szpitalu Bambino Gesu w Rzymie.
Włoski rząd przyznał nawet 2-latkowi obywatelstwo, aby przyspieszyć procedury. O pomoc dla chłopczyka rzymskich lekarzy poprosił wcześniej papież Franciszek.
Wciąż żyje
Alfie trafił do szpitala Alder Hey w Liverpoolu w grudniu 2016 r. Zdiagnozowano u niego ciężką, nieznaną dotąd chorobę neurologiczną. Lekarze uznali, że nie będą już podtrzymywać dziecka przy życiu i w poniedziałek - po wielotygodniowej sądowej batalii - odłączyli respirator.
Lekarze nie dawali Alfiemu szans na przeżycie - po trzech minutach po odłączeniu aparatury miał przestać oddychać. Tak się jednak nie stało. Internauci mocno mu kibicują. - Myślimy o tobie. Nie poddawaj się - apelują.
Brytyjskie prawo zezwala lekarzom występować w charakterze reprezentantów interesu dziecka - nawet jeśli ich stanowisko nie jest zgodne z opiniami rodziców.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl