Robert Biedroń narzeka na rząd. Padło pytanie, czy odda swoją dietę europosła
Czy przekaże swoją dietę europosła na przykład na respirator? - to pytanie padło w programie WP "Tłit", którego gościem był Robert Biedroń. - To jest oczywiście wspaniałe. Moja mama szyje maseczki, ja się angażuje, wspieram też finansowo. Uważam jednak, że jest to zastępowanie roli państwa. Dzisiaj nie można zrzucać z niego odpowiedzialności - odpowiedział kandydat Lewicy na prezydenta. Jego zdaniem, jeśli państwo nie jest w stanie pomóc obywatelom, to znaczy, że mamy "beznadziejny rząd, który sobie nie radzi, i w czasach kryzysu sięga do kieszeni Polek i Polaków".
Tomasz Zimoch apelował do swoich k… Rozwiń
Transkrypcja:
Tomasz Zimoch apelował do swoich kolegów polityków, posłów i posłanek, żeby oddali jedną dietę poselską - bodajże marcową i żeby za to kupić chociażby na przykład respirator.
Czy pan swoją dietę europosła też byłby wstanie przekazać na taki cel?
Ja uważam, że to jest zastępowanie roli państwa w tego typu akcjach.
To jest wspaniałe oczywiście. Moja mama szyje maseczki, ja się angażuję, wspieram finansowo także i tak dalej.
Ale uważam, że dzisiaj nie można zrzucać też odpowiedzialności z państwa.
To znaczy, jeżeli to państwo stać na to, żeby przekazywać 70 miliardów złotych na ratowanie banków, to to państwo musi być stać na utrzymanie dobrej szkoły, dobrego szpitala.
Dobrych standardów ochrony zdrowia.
Jeżeli tak się nie dzieje, to znaczy, że mamy beznadziejny rząd, który nie radzi sobie i w chwilach kryzysu sięga do kieszeni Polek i Polaków.
I oczywiście ja jestem solidarny i Polki, i Polacy są solidarni.
I wspieram, i będę wspierał - to jest naturalne. Tylko ja oczekuję przede wszystkim, że to państwo będzie organizowało, dobre standardy usług publicznych.