Religa: przykro mi, że Cimoszewicz nie szanuje prawa
Zbigniew Religa powiedział, że jest mu przykro, iż jego kontrkandydat w wyborach prezydenckich Włodzimierz Cimoszewicz nie potrafił uszanować prawa. Profesor Religa skomentował w ten sposób w Radiu dla Ciebie wystąpienie Cimoszewicza przed sejmową komisją do sprawy PKN Orlen.
14.07.2005 | aktual.: 14.07.2005 08:31
Według kardiochirurga, marszałek Sejmu nie uszanował prawa, tak jak gdyby wszystko mu było wolno. Zbigniew Religa zaznaczył, że nawet jeśli uznać członków komisji za aroganckich to nie można reagować na nich w ten sam sposób.
Profesor Religa uważa, że dziwne jest, że po wystąpieniu Cimoszewicza przed komisją nie spadła mu popularność w sondażach. Dziwię się, że ludzie dość chętnie akceptują nieprawdę lub udają, że prawdy nie widzą - powiedział kandydat na prezydenta dodając, że - według niego - kreowanie się Włodzimierza Cimoszewicza na kandydata niezależnego jest oczywistą nieprawdą:
Nieprawdą jest pozapartyjność marszałka Cimoszewicza, bo wszystko co w życiu reprezentował i reprezentuje, jest z nadania partyjnego - powiedział Zbigniew Religa wymieniając niektóre z funkcji pełnionych w przeszłości przez Włodzimierza Cimoszewicza.