Rekonstrukcja rządu. Minister z PiS mówi o Jadwidze Emilewicz
Jaka będzie przyszłość wicepremier, minister rozwoju Jadwigi Emilewicz w rządzie? W niedzielę rąbka tajemnicy uchylił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji z PiS Paweł Szefernaker. - Zjednoczona Prawica wykorzysta talenty premier Emilewicz - powiedział w programie "Śniadanie w Polsat News".
Przypomnijmy, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała w sobotę rano, że zamierza opuścić szeregi Porozumienia. Podkreśliła, że decyzja ma związek z decyzjami prezesa Porozumienia Jarosława Gowina.
Wicepremier podkreśliła w rozmowie z PAP, że z szefem Porozumienia nie zgadzała się już w maju, kiedy ten zablokował organizację korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Minister Rozwoju miała również inne zdanie w sprawie głosowania nad ustawą o ochronie zwierząt, przy którym Gowin zdecydował, że Porozumienie wstrzyma się od głosu.
Zdaniem wiceministra Pawła Szefernakera, Jadwiga Emilewicz najprawdopodobniej pozostanie nadal w rządzie. - Często z kryzysów wychodzimy umocnieni i jestem zdania, że Zjednoczona Prawica z tego kryzysu wyjdzie właśnie umocniona - powiedział wiceminister Szefernaker. Dodał, że po rekonstrukcji praca rządu będzie skuteczniejsza. Według polityka PiS, wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu będzie bardzo dobrą wiadomością.
Emilewicz podkreśliła w sobotę, że jej wyjście z dotychczasowej formacji politycznej nie oznacza, że opuści klub parlamentarny PiS. Zadeklarowała, że zamierza w dalszym ciągu wspierać Zjednoczoną Prawicę. Na mocy umowy koalicyjnej nie może jednak wstąpić do PiS, ponieważ dokument ów zakazuje transferów między partiami koalicyjnymi.
Stanowisko wicepremiera Jadwiga Emilewicz przyjęła po tym, jak w maju z funkcji w rządzie zrezygnował Jarosław Gowin. Szef Porozumienia postanowił jednak powrócić do rządu po uzgadnianej między koalicjantami rekonstrukcji. Według ustaleń w Zjednoczonej Prawicy, każdy z koalicjantów PiS ma otrzymać jeden resort, co oznacza, że Emilewicz musi opuścić Radę Ministrów.
W TVP Info decyzję o odejściu z Porozumienia Jadwigi Emilewicz komentował Jarosław Gowin. - Od dłuższego czasu narastały różnice między Jadwigą Emilewicz a resztą partii, w ważnych głosowaniach zachowywała się inaczej niż pozostali posłowie Porozumienia. Bardzo cenię jej dorobek, życzę powodzenia na dalszej drodze politycznej - powiedział.