Jadwiga Emilewicz rezygnuje z członkostwa w Porozumieniu
Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała w sobotę rano, że zamierza opuścić szeregi Porozumienia. Podkreśliła, że decyzja ma związek z decyzjami prezesa Porozumienia Jarosława Gowina.
26.09.2020 07:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O scenariuszu, w którym Emilewicz opuści Porozumienie, pisaliśmy w czwartek. Dotychczasowa szefowa resortu rozwoju miałaby zostać ministrem finansów.
Emilewicz opuszcza Gowina
Za decyzją Jadwigi Emilewicz stoi różnica poglądów z Jarosławem Gowinem. Wicepremier podkreśliła w rozmowie z PAP, że z szefem Porozumienia nie zgadzała się już w maju, kiedy ten zablokował organizację korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Minister Rozwoju miała również inne zdanie w sprawie głosowania nad ustawą o ochronie zwierząt, przy którym Gowin zdecydował, że Porozumienie wstrzyma się od głosu.
Emilewicz podkreśla, że jej wyjście z dotychczasowej formacji politycznej nie oznacza, że opuści klub parlamentarny PiS. Polityk deklaruje, że zamierza w dalszym ciągu wspierać Zjednoczoną Prawicę. Na mocy umowy koalicyjnej nie może jednak wstąpić do PiS, ponieważ dokument ów zakazuje transferów między partiami koalicyjnymi.
Stanowisko wicepremiera Jadwiga Emilewicz przyjęła po tym, jak w maju z funkcji wicepremira i ministra oświaty zrezygnował Jarosław Gowin. Szef porozumienia postanowił jednak powrócić do rządu po uzgadnianej między koalicjantami rekonstrukcji. Według ustaleń w Zjednoczonej Prawicy, każdy z koalicjantów PiS ma otrzymać jeden resort, co oznacza, że Emilewicz musiałaby opuścić radę ministrów. Jako bezpartyjna wciąż ma jednak szansę na zostanie ministrem.