Rekonstrukcja rządu. Drastyczne zmiany. Nie będzie połowy ministerstw
Rekonstrukcja rządu. Rekonstrukcja rządu ma nastąpić pod koniec września. Coraz głośniej mówi się o zmianach. Z najnowszych ustaleń wynika, że zostanie tylko połowa ministerstw. Na ich czele mają stanąć politycy o ugruntowanej pozycji.
Pod koniec lipca Wirtualna Polska informowała o pierwszych przymiarkach do zmian na szczytach obozu władzy. Wówczas jednym z założeń jesiennej rekonstrukcji miało być połączenie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Potwierdził to w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicemarszałek Senatu.
Od tego czasu pojawił się szereg nowych koncepcji i informacji na temat zmian. Z nieoficjalnych informacji wynika, że resort środowiska i resort klimatu zostaną połączone w jedno ministerstwo. RMF FM przekazywało, że miałby powstać superresort, który obejmie aż cztery obecne ministerstwa: edukacji, nauki, kultury i sportu. Mógłby nim kierować wicepremier Piotr Gliński. Onet zapowiadał natomiast połączenie resortów rozwoju i polityki regionalnej oraz likwidację Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Gospodarki Morskiej oraz Ministerstwa Sportu.
Rekonstrukcja rządu. Nowe informacje
Według najnowszych doniesień "Dziennika Gazety Prawnej" po rekonstrukcji rządu ma zostać 12 ministerstw. To połowa obecnej liczby. Na ich czele mają stanąć nie eksperci, lecz politycy o ugruntowanej pozycji - podaje dziennik.