Referendum ws. odwołania prezydenta Jaśkowiaka wśród pomysłów na Poznański Budżet Obywatelski
Ponad 270 pomysłów na wydanie 15 mln zł w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego zgłosili mieszkańcy. Nie brakuje pomysłów dość niecodziennych jak np. przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta albo... likwidacja w Poznaniu problemów bezrobocia i bezdomności.
Już po raz czwarty poznaniacy sami rozstrzygną, na co należy wydać część pieniędzy z budżetu miasta. Tym razem ich głosy zadecydują o wydaniu aż 15 mln zł, a wszystkie zgłaszane pomysły podzielono na osobne projekty ogólnomiejskie i dzielnicowe. Podział ma zapewnić bardziej sprawiedliwy podział środków na wszystkie dzielnice Poznania.
Swoje pomysły mógł zgłosić każdy do niedzieli, 21 czerwca.
- Liczymy i wpisujemy wnioski, które dotarły do Urzędu Miasta Poznania pocztą tradycyjną lub trafiły do skrzynek podawczych. Będzie ich na pewno ponad 270 – informuje Paweł Marciniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Wśród już znanych projektów są m.in. odbudowa wieży Zamku Cesarskiego, budowa centrum sportów wrotkarskich obok Areny, stworzenie na INEA Stadionie Muzeum Lecha Poznań, czy uruchomienie w okresie letnim kin plenerowych na wszystkich osiedlach w Poznaniu.
Nie brakuje też pomysłów dość niecodziennych. Ktoś zaproponował, aby na terenie Poznania posadzić nowy las – miałby powstać na Naramowicach. Ktoś inny rzucił pomysł całkowitego zlikwidowania w naszym mieście problemu bezrobocia i bezdomności. Ma to zagwarantować „zapewnienie wszystkim chętnym pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami oraz przyznanie bezdomnym mieszkań”, jak czytamy w opisie projektu. Zdaniem wnioskodawcy na realizację tego projektu wystarczą 2 mln zł.
Najciekawsza propozycja to jednak pomysł przeprowadzenia w Poznaniu referendum... w sprawie odwołania Jacka Jaśkowiaka z funkcji prezydenta Poznania.
- Na razie "największe dokonania" prezydenta to: usunięcie aut z dziedzińca urzędu, wymiana mebli za 80 koła na brzydsze i mniej funkcjonalne, obsadzanie stanowisk bez konkursów lub w fikcyjnych konkursach, konflikt z okolicznymi gminami (bo chce zwężać ulice), konflikt z PKP, konflikt z kibicami, konflikt z Kościołem, konflikt z radnymi miejskimi, konflikt z fanami Toru Poznań itp. Rozumiem, że został wybrany przez przypadek, ale Poznań zasługuje na dużo więcej niż to duże dziecko – przekonuje w opisie swojego projektu pomysłodawca.
Sam jednak autor wątpi, aby referendum znalazło się w gronie projektów poddanych pod głosowanie w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego.
- A teraz czekam jak zbierze się konklawe jajogłowych (tak to o was urzędasy) i zacznie kombinować, jak uwalić ten projekt, byleby nie poddać go pod głosowanie. Powodzenia! Nie spoćcie się za bardzo – podsumował swój projekt.
Wszystkie projekty zostaną bowiem ocenione merytorycznie przez poszczególne wydziały i jednostki Urzędu Miasta. Urzędnicy ocenią bowiem, czy dany projekt rzeczywiście może zostać zrealizowany w założonej formie i budżecie.
Samo głosowanie na Poznański Budżet Obywatelski odbędzie się w dniach 1-12 października. W głosowaniu będzie mógł wziąć każdy, kto czuje się poznaniakiem (bez względu na miejsce zameldowania) i ma ukończone 16 lat.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .