Recydywista wyszedł z więzienia. Tego samego dnia miał zabić człowieka

31-latek w przeszłości był wielokrotnie karany za rozboje, pobicie i naruszenie miru domowego. W częstochowskim więzieniu spędził cztery lata. Śledczy podejrzewają, że w dniu opuszczenia zakładu karnego recydywista śmiertelnie pobił człowieka.

Mężczyzna zmienił zeznania i nie przyznaje się do winy
Źródło zdjęć: © Fotolia | sakhorn38

Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe skierowała do miejscowego sądu okręgowego akt oskarżenia w sprawie 31-letniego Fabiana P. Mężczyzna jest oskarżony o spowodowanie ciężkich obrażeń ciała 39-letniego mężczyzny, skutkujących zgonem pokrzywdzonego.

Oskarżony przebywa w areszcie. Początkowo odmówił złożenia wyjaśnień, ale przyznał się do zarzutów. Następnie zmienił zeznania i zaprzeczył, że dokonał zbrodni. Oświadczył również, że nie pamięta okoliczności zdarzenia, ponieważ był pod wpływem alkoholu i został uderzony w głowę.

Do tragicznego zdarzenia doszło 21 października ubiegłego roku. Po opuszczeniu zakładu karnego P. pojawił się na podwórku kamienicy przy ul. Warszawskiej, gdzie trzech mężczyzn piło alkohol. Świadkowie twierdzą, że sprawca był agresywny wobec jednego z nich: najpierw zaczął go wyzywać, a następnie wielokrotnie uderzył go w głowę i klatkę piersiową.

Tańce polityków przy disco polo. "To coś wspaniałego"

- Pokrzywdzony próbował uciekać, jednakże na skutek ciosów oskarżonego przewrócił się na ziemię. Wtedy Fabian P. wielokrotnie kopał go po całym ciele, a w szczególności w okolice brzucha. Oskarżony odstąpił od dalszego bicia dopiero w wyniku interwencji kolegów pokrzywdzonego - relacjonuje rzecznik częstochowskiej prokuratury prok. Tomasz Ozimek.

Sekcja zwłok ofiary wykazała, że przyczyną śmierci były obrażenia wewnętrzne, w tym pęknięcie śledziony. Stwierdzono również stłuczenie głowy i złamanie nosa. Sprawcy grozi od pięciu lat więzienia do dożywocia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje
Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach
Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach