Trwa ładowanie...
11-06-2004 14:10

Reagan zaczął mówić o swoim pogrzebie już w 1981 roku

Ronald Reagan, który zmarł w
ostatnią sobotę w wieku 93 lat, zaczął mówić o swoim pogrzebie w
roku 1981, kilka miesięcy po objęciu urzędu prezydenta Stanów
Zjednoczonych - podało w czwartek wieczorem (piątek nad ranem
czasu polskiego) biuro byłego prezydenta, ujawniając jego życzenia
w tej sprawie.

Reagan zaczął mówić o swoim pogrzebie już w 1981 rokuŹródło: AFP
d298aav
d298aav

Wiosną 1981 roku 25-letni John Hinckley usiłował zastrzelić Reagana, aby w ten sposób zaimponować aktorce Jodie Foster. Reagan został wtedy ranny, ale szybko doszedł do zdrowia.

Jakiś czas potem Reagan poprosił George'a H.W. Busha, ówczesnego wiceprezydenta, aby na jego pogrzebie wygłosił mowę pożegnalną. Również wiele lat temu poprosił Sandrę Day O'Connor, pierwszą kobietę zasiadającą w Sądzie Najwyższym USA, aby była lektorem na nabożeństwie pogrzebowym i odczytała fragment kazania Johna Winthropa, XVII-wiecznego przywódcy purytanów, pierwszego gubernatora stanu Massachusetts.

Jedna z metafor zawartych w tym kazaniu zainspirowała Reagana do nazwania Ameryki "błyszczącym miastem na wzgórzu". Biuro Reagana podało, że wiele lat temu prezydent osobiście poprosił Margaret Thatcher, byłą premier Wielkiej Brytanii, aby także wystąpiła na jego pogrzebie.

Reagan wypowiedział się też na temat oprawy muzycznej pogrzebu i wyraził życzenie, aby na nabożeństwie wystąpił znany irlandzki tenor Ronan Tynan. Ma on odśpiewać "Ave Maria" Schuberta. Wśród wybranych na nabożeństwo hymnów jest "Oda do Radości" Beethovena, patriotyczna "Bitewna Pieśń Republiki" i "Zadziwiająca Łaska" ("Amazing Grace").

d298aav

Na prośbę pani Reagan nabożeństwo żałobne w waszyngtońskiej Katedrze Narodowej odprawi były senator John C. Danforth, pastor Protestanckiego Kościoła Episkopalnego (oficjalna nazwa Kościoła anglikańskiego w USA). Danforth ma zostać nowym stałym przedstawicielem USA przy ONZ. Zastąpi na tym stanowisku Johna Negroponte, który od 1 lipca będzie ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Iraku.

W sobotę Nancy Reagan poprosiła o wygłoszenie mowy pogrzebowej prezydenta George'a W. Busha. Na prośbę wdowy przemówi także bliski przyjaciel państwa Reaganów, były premier Kanady Brian Mulroney. Wśród osobistości z zagranicy obecnych w Katedrze Narodowej będzie były prezydent Lech Wałęsa, brytyjski książę Karol, premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, prezydent Republiki Południowej Afryki Thabo Mbeki i prezydent Afganistanu Hamid Karzaj. Będą także wszyscy żyjący byli prezydenci Stanów Zjednoczonych: Gerald Ford, Jimmy Carter, Bill Clinton i George Bush senior. Oczekuje się także byłego prezydenta Związku Radzieckiego Michaiła Gorbaczowa.

Na zakończenie nabożeństwa katedralny dzwon wybije czterdzieści uderzeń, aby uczcić Reagana jako czterdziestego prezydenta USA. Po nabożeństwie limuzyna pogrzebowa zawiezie trumnę z ciałem Reagana do bazy lotniczej Andrews pod Waszyngtonem. Pięć godzin później samolot z trumną wyląduje w Kalifornii.

W Kalifornii będzie wtedy godzina 16.45 (w Polsce już 1.45 w sobotę nad ranem). O zachodzie słońca Ronald Reagan zostanie pochowany na terenie biblioteki swego imienia w Simi Valley na wzgórzu górującym nad brzegiem Pacyfiku. Na uroczystość zaproszono około 700 osób - krewnych i przyjaciół zmarłego prezydenta, wśród nich aktorów hollywoodzkich - Charltona Hestona i Kirka Douglasa.

d298aav
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d298aav
Więcej tematów