Putin wyciąga macki na Europę. Eksperci z USA: Trump może mu pomóc
Wypowiedzi amerykańskich urzędników budzą obawy o możliwe zbliżenie USA z Rosją. To z kolei może wpłynąć na układ sił w Europie – informuje "The New York Times".
Wypowiedzi wiceprezydenta J.D. Vance’a i sekretarza obrony Pete’a Hegsetha sugerują, że USA mogą oddalać się od Europy, zbliżając się do Rosji. Jak podaje "The New York Times", takie działania mogą pomóc Władimirowi Putinowi w realizacji jego długoterminowych planów zwiększenia wpływów w Europie.
J.D. Vance krytykuje Europę. Wystąpienie pochwaliła Rosja
W 2007 r. podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Władimir Putin domagał się ograniczenia amerykańskich wpływów w Europie. Choć wtedy nie osiągnął swojego celu, obecnie, jak zauważa "The New York Times", dziś administracja Donalda Trumpa może być bardziej skłonna do współpracy z Rosją.
Takie wnioski płyną zresztą po przemówienia J.D. Vance'a, który skrytykował dosadnie Europę, wskazując, że największe zagrożenia dla niej płyną z wewnątrz i wynikają z odrzucenia podstawowych wartości. Słowa te spotkały się z lawiną krytyki zachodnich polityków, a jednocześnie - jak donosi BBC - zyskały uznanie na Kremlu.
Analitycy cytowani przez gazetę twierdzą, że taka polityka może przynieść Putinowi większe korzyści niż jakiekolwiek sukcesy militarne w Ukrainie. Andrew S. Weiss z Carnegie Endowment for International Peace podkreśla, że Kreml od lat 40. XX wieku dążył do wyparcia USA z Europy.
Włoska politolożka Nathalie Tocci ostrzega, że USA mogą stanowić zagrożenie dla Unii Europejskiej, wspierając skrajnie prawicowe ugrupowania i Kreml. Tocci wskazała, że celem jest osłabienie Europy, której częścią jest Ukraina.
"To jest moment, w którym jesteśmy najbardziej bezbronni" – oceniła, apelując o działania unijnych przywódców.
Źródło: "The New York Times"/PAP