Rawicz: 6‑latek omal nie wypadł z okna. Jego matki nie było w domu, bo wyszła pograć na automatach
• 23-latka zostawiła bez opieki w domu swoich synów w wieku 4 i 6 lat, a sama poszła pograć na automatach
• 6-latek otworzył okno i wszedł na parapet
• Na szczęście nic mu się nie stało
• Matce grozi do 5 lat więzienia
Do zdarzenia doszło w tym tygodniu w Rawiczu. Na miejscową policję zadzwoniła zdenerwowana kobieta, mówiąc, że zauważyła małe dziecko, które otworzył okno na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Kościuszki i weszło na parapet. Z wnętrza mieszkania było z kolei słychać płacz innego dziecka, co wskazywało, że w środku nie ma nikogo dorosłego.
Na miejsce natychmiast skierowano partol policji, powiadomiono również straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe.
- Kiedy policjanci wbiegali na piętro mieszkania, pojawiła się również i matka dzieci. Po otwarciu mieszkania 6-latek rozebrany od pasa w górę stał na wewnętrznym parapecie uchylonego już okna – opowiada Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Na szczęście chłopcu nic się nie stało. W mieszkaniu oprócz niego znajdował się jeszcze jego 4-letni brat. Jak się okazało, dzieci były same w domu, ponieważ ich 23-letnia wyszła z domu, aby pograć na automatach. Z ustaleń policjantów wynika, że nie był to pierwszy raz, gdy kobieta pozostawiła dzieci same w mieszkaniu bez żadnej opieki.
Jak informuje Beata Jarczewska, kobieta usłyszała zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do nawet 5 lat.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę ojca.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .