Raport NIK. Inspektorzy przegrywają w prokuraturze. Patryk Jaki: "To kompromitacja"
Nie będzie postępowania wyjaśniającego ws. rzekomych nieprawidłowości, które miały mieć miejsce w programie "Praca dla więźniów". Doniesienie zostało złożone przez Najwyższą Izbę Kontroli. Głos w sprawie zabrał Patryk Jaki.
Prokuratura Regionalna w Poznaniu odmówiła wszczęcia postępowania wyjaśniającego ws. doniesień Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi o rzekome nieprawidłowości w programie "Praca dla więźniów" i zaniżanie stawek, za które wynajmowano hale do pracy dla skazanych.
Raport NIK. Prokuratura odmawia śledztwa
Jak informuje "Rzeczpospolita", w wyniku doniesień NIK współpracę ze Służbą Więzienną wypowiedziały dwie firmy. Służby nie wykluczają pozwu w tej sprawie.
Przypomnijmy, że w grudniu 2019 roku prezes NIK Marian Banaś złożył aż 15 zawiadomień do prokuratury ws. projektu, którego autorem był Patryk Jaki, europoseł z ramienia PiS a wcześniej wiceminister sprawiedliwości.
Raport NIK. Zaniżone ceny najmu i niegospodarność w więziennictwie
Jednak w opinii Prokuratury Regionalnej w Poznaniu do przestępstw wskazanych przez Banasia nie doszło. Nieoficjalnie w prokuraturze mówi się, że opisane przez NIK statystyki są wyssane z palca.
Na ten moment nie ma informacji o odwoływaniu się od decyzji prokuratury, mimo że zarzuty stawiane przez NIK brzmiały dosyć poważnie. Chodziło m.in. o straty budżetu państwa w wysokości 37 milionów złotych. Miało do tego dojść w wyniku zaniżania czynszu za wynajem hal, z których korzystali więźniowie, a które były zbudowane z pieniędzy pochodzących z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych. W swoim raporcie NIK wymienia 14 (na 29 - przyp. red) hal, gdzie stosowano takie praktyki.
Raport NIK odnosił się także do problemu niegospodarności w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu, gdzie wybudowano nowy tor przeszkód dla kursantów. Koszt inwestycji to 370 tys. złotych, jednak inspektor powołany przez NIK stwierdził, że trzykrotnie przepłacono, bo wybudowanie takiego toru powinno kosztować około 65 tysięcy złotych. W wyniku kontroli NIK pracę stracił wtedy dyrektor ośrodka. W tym przypadku prokuratura w Poznaniu doszukała się znaniom przestępstwa i zostało wszczęte śledztwo.
Raport NIK. Patryk Jaki: "To Kompromitacja"
Do decyzji prokuratury ws. raportu NIK odniósł się Patryk Jaki. Jak podkreśla, inspektorzy NIK głośno mówili o startach milionów złotych przez budżet państwa w wyniku wynajmu hal produkcyjnych, które jednak "nie dotyczyły zakładów karnych". W jego opinii, to samo ma się do opinii biegłych w tej sprawie. - To kompromitacja - podkreśla europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Jaki zarzuca Najwyższej Izbie Kontroli zburzenie zaufania przedsiębiorców do Służby Więziennej, które przez lata "budował ciężką pracą". Dodaje też, że w związku z raportem wielu skazanych straciło możliwość pracy a to z kolei może skutkować mniejszymi wpływami do kasy państwa. W jego opinii, NIK powinien ponieść za to konsekwencje.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!