NIK skontrolował program Patryka Jakiego. Ogłoszenie wyników

Raport NIK dotyczy wydatków i strat, jakie Skarb Państwa miał ponieść w ramach programu "Praca dla więźniów". W jego ramach zapowiadano budowę 40 hal do pracy dla więźniów.

Kontrolerzy NIK przyjrzeli się trzem z 29 wybudowanych w ciągu czterech lat hal. "W finansowaniu inwestycji i remontów realizowanych w ramach programu miało dojść do licznych nieprawidłowości" - przekonuje Najwyższa Izba Kontroli.

- Bardzo mocno odcinam się od tezy, że praca kontrolerów, którą mam zaszczyt nadzorować, jest przez kogokolwiek korygowana - powiedział Marek Bieńkowski. Dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK odpowiedział w ten sposób na sugestie, że kontrola i sposób prezentacji jej wyników wpisuje się w spór polityczny między szefem Izby a partią rządzącą.

Bieńkowski podkreślał, że złożenie zawiadomień ws. znalezionych nieprawidłowości, było jego obowiązkiem. - Gdybyśmy nie ich nie złożyli, sami moglibyśmy zostać pociągnięci do odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązków - powiedział dyrektor.

"Stwierdzono 27 przypadków udzielenia zamówień z naruszeniem przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Łączna kwota wydatkowanych w ten sposób środków to ponad 115 mln zł" - poinformował NIK.

Bieńkowski oraz doradca delegatury NIK w Szczecinie Marcin Stefaniak prezentowali szczegółowe wyniki kontroli. Podkreślali, że ich celem nie jest zanegowanie sensu czy pozytywnych skutków programu nadzorowanego przez Patryka Jakiego.

Czytaj też: Marian Banaś uderzy w Patryka Jakiego. We wtorek będzie raport NIK
Marian Banaś może stracić poświadczenia bezpieczeństwa. NIK odpowiada ABW

Za najważniejsze nieprawidłowości kontrolerzy uznali powierzanie zamówień konkretnym podmiotom prywatnym z uzasadnionym ryzykiem wystąpienia korupcji. Zwrócili też uwagę na nierzetelny nadzór nad wykonywaniem umów w ramach programu i brak gwarancji oraz bardzo ograniczony zakres zatrudniania osadzonych.

Kontrolerzy zarzucają między innymi narażenie Skarbu Państwa na straty w wysokości niemal 37 mln poprzez zaniżania wysokości czynszu dzierżawionych hal przemysłowych hal przemysłowych. Inny skrajny przykład to koszt toru przeszkód w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Biegły ocenił maksymalny koszt tej inwestycji na 65 tys zł. - Za tych kilkanaście palików zapłacono 370 tysięcy - mówił Bieńkowski.

Czytaj też: Marian Banaś kontratakuje. Miażdżące wyniki kontroli programu Jakiego
Krzysztof Kwiatkowski o kontroli NIK w ministerstwie. "To nie narzędzie polityczne"

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl