Radziecki oficer uratował Karola Wojtyłę przed zsyłką na Sybir
Major Armii Czerwonej Wasilij Sirotenko uratował Karola Wojtyłę przed zsyłką na Sybir w styczniu 1945 r. 85-letni Sirotenko opowiedział tę historię włoskiemu tygodnikowi Famiglia Cristiana.
Przyszły papież, wraz z 17 innymi alumnami tajnego seminarium duchownego w Krakowie, pracował wtedy w kamieniołomie w Borku Fałęckim. Rosjanie, którzy ich odkryli, wpisali alumnów na listę osób przeznaczonych na zsyłkę. Skazanych uratował wówczas dowodzący oddziałem major Sirotenko, z zawodu historyk. Oficer chciał, by ktoś przetłumaczył mu polskie starodruki. Z pomocą przyszedł mu jeden z alumnów, wskazany przez kolegów jako najzdolniejszy. Był nim Karol Wojtyła.
Gdy KGB upomniało się o zatrzymanych, oficer wyjaśnił, że są mu potrzebni. W ten sposób uratował alumnów. Epizodu tego nie ma w oficjalnym życiorysie papieża.
Wasilij Sirotenko opowiedział o tym wydarzeniu włoskiemu tygodnikowi, pokazał także życzenia, jakie 6 marca br. otrzymał z Watykanu na swoje 85. urodziny. Widnieje pod nimi podpis Jana Pawła II. (miz)