Radosław Sikorski o ruchu Jarosława Gowina: mógł zalicytować wyżej
- Żałuję, że Jarosław Gowin nie zagrał o tekę premiera - przyznał w rozmowie z TVN24 Radosław Sikorski. Europoseł PO ocenił także wtorkowy wyrok unijnego Trybunału Sprawiedliwości ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
We wtorek podczas posiedzenia Sejmu Prawo i Sprawiedliwość niespodziewanie wycofało swój projekt znoszący limit 30-krotności składek na ZUS. Nowe prawo od początku budziło duże kontrowersje - szczególnie wśród posłów Porozumienia (koalicjanta PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy). Ci zapowiedzieli, że nie będą głosować za rozwiązaniem proponowanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego.
- To jest najważniejsze wydarzenie polityczne dnia. To jest wybicie się Gowina na niepodległość. Widać, że ma pełną kontrolę nad swoją frakcją i może postawić się Prezesowi. Wcześniej tego nie było - przyznał w rozmowie z TVN24 Radosław Sikorski. Według byłego ministra dyplomacji Gowin jest "jedynym szefem, który ma zdolność koalicyjną na lewo, czyli do centrum". - Mógł zalicytować wyżej - dodał.
Europoseł PO był także pytany o wtorkowy wyrok TSUE ws. nowej Krajowej Rady Sądownictwa oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zgodnie z orzeczeniem to Sąd Najwyższy ma rozpatrywać niezależność nowo powołanej izby.
- Orzeczenie mnie zaskoczyło i zmartwiło - bo przecież wyroki Trybunału Konstytucyjnego nadal nie są publikowane. Są wyroki Sądu Najwyższego, że prezydent nie miał prawa ułaskawić Mariusza Kamińskiego przed prawomocnym wyrokiem. Czyli: mamy wyrok i rząd go nie respektuje. Tu jest problem - analizował Sikorski.
Polityk dodał, że "UE nie ma instrumentów zmuszania krajów do respektowania krajowej konstytucji". - Oni tym wyrokiem mówią: uporządkujcie sprawy w domu, bo to może zaśmiecić cały system europejski - przyznał Sikorski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24