Radość na ulicach Miami po śmierci Fidela Castro
• Setki pochodzących z Kuby mieszkańców Miami świętują śmierć Castro
• Fidel Castro zmarł w Hawanie w wieku 90 lat
Niedługo po ogłoszeniu informacji o śmierci Fidela Castro na ulicach kubańskich dzielnic Miami słychać było radosne okrzyki - informuje NBC Miami.
Setki pochodzących z Kuby mieszkańców miasta wyszły na ulice w tzw. Małej Hawanie, żeby świętować śmierć komunistycznego przywódcy. Tłum niesie kubańskie flagi i uderza w przyniesione patelnie i garnki. Pojawiają się także fajerwerki.
Przez ponad pięćdziesiąt lat Kubańczycy opuszczali kraj i przenosili się m.in. właśnie do Miami. W rozmowach z amerykańskimi mediami nie kryją nadziei, że śmierć Castro może otworzyć drogę dla przemian na Kubie.
Przywódca kubańskiej rewolucji Fidel Castro zmarł w Hawanie w wieku 90 lat. O jego śmierci poinformował prezydent Kuby Raul Castro w przemówieniu telewizyjnym.
- Zgodnie z wolą wyrażoną przez towarzysza Fidela, jego szczątki zostaną poddane kremacji we wczesnych godzinach rannych w sobotę - ogłosił Raul Castro.
(oprac. Iga Burniewicz)