Radioaktywna góra na 10 tys. lat
Amerykański Senat ma we wtorek zdecydować o budowie pierwszego stałego składowiska odpadów radioaktywnych. Kontrowersyjny projekt ma być realizowany w stanie Nevada.
Silnie radioaktywne odpady są w tej chwili gromadzone w 131 tymczasowych składowiskach w 39 stanach. Ponad 100 z nich znajduje się na terenie elektrowni atomowych. Wiele ze składów jest już przepełnionych. Gromadzą one bowiem zużyte paliwo od dziesięcioleci.
Już w 1987 roku Kongres wskazał jedno miejsce stałego składowiska, do którego przewożono by odpady z wszystkich elektrowni. Miejscem tym jest góra Yucca w stanie Nevada. Jest ona zbudowana ze skały będącej mieszaniną sprasowanego popiołu i lawy. Cechuje ją niskie położenie tak zwanego poziomu wodonośnego i suchy mikroklimat.
Eksperci uznali, że będzie dobrym izolatorem dla materiałów radioaktywnych. Będą one zamykane w specjalnych kapsułach i umieszczane w wydrążonym w górze tunelu.
Prowadzone przez 20 lat ekspertyzy wykazały, że odpady nie będą zagrażały ludziom przez najbliższe 10 tys. lat.
Składowaniu odpadów promieniotwórczych w stanie Nevada sprzeciwiają się mieszkańcy i władze tego stanu. Protestują też ekolodzy. Jednak na realizację projektu mocno naciska administracja Gerge'a Busha.
Według komentatorów jest duża szansa, że we wtorek ustawa zostanie przyjęta. Senatorowie z wielu stanów obawiają się bowiem, że jeśli składowisko nie powstanie w Nevadzie to mogą je mieć u siebie.(an)