"Radio Maryja pod pręgierzem i obstrzałem KRRiT"
Pięcioro senatorów LPR w wydanym oświadczeniu zarzuciło KRRiT brak obiektywizmu w ocenie programów radiowych i telewizyjnych. Jak twierdzi jeden z jego autorów, senator Jan Szafraniec, tylko Radio Maryja pozostaje pod "pręgierzem i obstrzałem" KRRiT, podczas gdy inne stacje pozostają "właściwie niekontrolowane".
18.02.2005 | aktual.: 24.02.2005 09:40
Do KRRiT wpływa bardzo dużo protestów i zastrzeżeń. Na wszystkie stacje poza Radiem Maryja patrzy się jednak z przymrużeniem oka - ocenił Szafraniec, który przez 6 lat był członkiem KRRiT.
Oświadczenie wydane przez senatorów LPR jest reakcją na zapowiedź KRRiT, że rozpocznie monitoring "Rozmów niedokończonych" w Radiu Maryja, po ostrej krytyce, której poddał jeden z tych programów były prezydent Lech Wałęsa.
Sprawa dotyczy sobotniego programu Radia Maryja, w którym gościem był były sekretarz redakcji w "Tygodniku Solidarność" Krzysztof Wyszkowski. Rozmowa dotyczyła lustracji. Po tej audycji b. prezydent Lech Wałęsa przesłał do Radia Maryja list, w którym napisał m.in., że "nie jest już w stanie cicho przyglądać się pseudopolitycznym poczynaniom" Radia Maryja.
"Na całym świecie, podczas mych rozmów z Rodakami, będę ostrzegał przed Wami, nazywając Was +grupą psycholi od Rydzyka+, będę zniechęcał do nabierania się na wasze mądrości i fatalistyczne teorie" - napisał m.in. były prezydent do twórców linii programowej Radia Maryja.
Senatorowie Ligi określili list Wałęsy jako "niewybredną krytykę".
"Kiedy pod adresem telewizji publicznej dosłownie sypią się z różnych stron zarzuty o brak rzetelności, profesjonalizmu, zarzuty o stronniczość, manipulację, łamanie zasady bezstronności i norm dobrego obyczaju (...) KRRiT nie decyduje się na monitoring tych audycji" - czytamy w oświadczeniu. "KRRiT milczy, a swoją bierność argumentuje wolnością słowa" - twierdzą senatorowie Ligi. "Niestety wolność ta staje się przywilejem innych, a nie Radia Maryja" - głosi oświadczenie.
KRRiT zarzuca Radiu Maryja, że "propaguje działania sprzeczne z prawem i dobrem społecznym" - twierdzą senatorowie Ligi.
Dzięki formule Radia Maryja "miliony Polaków uzyskują alternatywną wiedzę wobec jednostronnych, a często tendencyjnych relacji innych środków przekazu" - podkreślili w oświadczeniu senatorowie LPR.