"RADAR Flashlight" widzi nawet przez ściany
Naukowcy z Georgia Tech Research Institute opracowali prototypowe urządzenie wykrywające obecność osoby znajdującej się za grubymi drzwiami, a nawet za ścianą - poinformował we wtorek serwis "UniSci".
"RADAR Flashlight" wygląda podobnie do ręcznego radaru używanego przez policję drogową; waży około czterech kilogramów. Wysyła wąską (16 stopni) wiązkę fal radiowych.
Wyspecjalizowany procesor analizuje odbite sygnały, wykrywając wszelkie ruchy w odległości do 3 metrów, nawet przez ściany o grubości dochodzącej do 20 cm.
Nawet gdy poszukiwany stoi zupełnie nieruchomo, urządzenie wykryje ruchy związane z oddychaniem. Ruchy są obrazowane jako zmiany długości słupkowego wykresu na wskaźniku. Jednak ze względu na właściwości fal radiowych, radar "nie widzi" poprzez przeszkody metalowe.
"RADAR Flashlight" jest rozwinięciem idei, która pojawiła się w połowie lat 80., gdy opracowano radar z modulacją częstotliwości dla celów wojskowych. Miał on zdalnie sprawdzać, czy leżący na polu bitwy żołnierze żyją.
Ze względu na stosowaną częstotliwość urządzenie nie zakłóca odbioru radiowego, a niewielka moc wiązki nie zagraża zdrowiu obsługującego. (mk)