Pył saharyjski w Polsce. Unosi się już nad Tatrami
Wraz z napływem ciepłego powietrza znad północnej Afryki dociera do Polski pył znad Sahary. Pojawił się już w Tatrach. Internauci dzielą się niesamowitymi zdjęciami w mediach społecznościowych.
IMGW już od kilku dni informuje, że możemy spodziewać się napływu nad Polskę pyłu saharyjskiego.
Zjawisko, nazwane Kalimą, przenoszenia się pyłu saharyjskiego jest powszechnie znane od lat, zwłaszcza w rejonie południowej Europy. W Polsce pył z Sahary dociera średnio kilkanaście razy w ciągu roku, więc nie jest to zjawisko, które budzi szczególne obawy. Czasami pył opada razem z deszczem i pozostaje niezauważalny. Oczywiście wpływają na to stężenie pyłu oraz inne czynniki atmosferyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 marca zjawisko widoczne jest już na zachodzie Polski i częścią południową. Pył nad Polską utrzyma się kilka dni.
Charakterystyczny pomarańczowy pył możemy zobaczyć m.in. w Tatrach. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia ukazujące żółtą poświatę unoszącą się nad górami.
Pył dotarł już też do Czech
Również nad Czechy w nocy z piątku na sobotę nadciągnęła chmura pyłu saharyjskiego. Stan powietrza pogorszył się i zanotowano niższą temperaturę, niż przewidywali meteorolodzy. Niebo jest zamglone.
Według ekspertów instrumenty zainstalowane na lotniskach pokazują, że chmury są na wysokości 2 tys. metrów, ale pył jest zdecydowanie niżej i pojawia się nawet na poziomie gruntu.
Nadpłynięcia pyłu saharyjskiego nie uwzględniały prognozy pogody, według których temperatura w Czechach miała w sobotę wynosić od 19 do 23 st. Celsjusza, tak więc, będzie chłodniej, niż się spodziewano. Mało prawdopodobne jest, że stacje pomiarowe wykażą letnią temperaturę - czyli 25 stopni - pod koniec marca - uznał CzMU.
Źródło: X, PAP