Zdaniem Krzysztofa Putry, rząd odmawiając prezydentowi możliwości wyjazdu do Brukseli, odmówił tym samym współpracy z nim. Według posła, także nieotrzymanie przez prezydenta materiałów dotyczących szczytu było blokowaniem jego działań.
Polityk PiS uważa, że w ten sposób rząd złamał zasady przyzwoitości i szacunku wobec głowy państwa. Zdaniem gościa Sygnałów Dnia, premier powinien przeanalizować swoje zachowanie przed szczytem i zastanowić się, czy ważniejsze są dla niego ambicje prezydenckie, czy losy Polski.