Putin żąda odnalezienia majątku imperium rosyjskiego za granicą
Rosyjski dyktator Władimir Putin podpisał dekret, w którym przyznał fundusze na "poszukiwanie i ochronę prawną nieruchomości położonych za granicą, które są własnością Rosji w czasach sowieckich i carskich".
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez "The Moscow Times", sprawami związanymi z tym dekretem będzie zajmować się urząd kremlowski odpowiedzialny za kwestie administracyjno-gospodarcze oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.
Na początku 2024 roku, kraje Unii Europejskiej rozpoczęły prace nad propozycją Komisji Europejskiej, która dotyczyła wykorzystania na rzecz Ukrainy dochodów z zamrożonych aktywów Rosji, które wynoszą 300 mld dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komisja Europejska przedstawiła w grudniu wstępne propozycje legislacyjne, które mogą w przyszłości umożliwić wykorzystanie na rzecz Ukrainy dochodów z aktywów rosyjskiego banku centralnego, które zostały zamrożone na terenie Europy. Jak szacuje brytyjski dziennik "Financial Times", kwota, o którą toczy się gra, wynosi około 15 mld euro rocznie.
W reakcji na te działania rosyjscy urzędnicy zaczęli grozić możliwością wszczęcia procesów sądowych i zapowiedzieli, że zareagują w sposób lustrzany w przypadku konfiskaty rosyjskich aktywów. Rzecznik dyktatora Dmitrij Pieskow oświadczył, że Kreml będzie traktować wszelkie próby konfiskaty jako "otwartą kradzież".
Przeczytaj także: