Dobili targu. Umowa, która ma odstraszyć cały świat
Rosyjski dyktator Władimir Putin skierował do Dumy Państwowej traktat o gwarancjach bezpieczeństwa, który został podpisany w grudniu 2024 r. przez Rosję i Białoruś. Zakłada on możliwość użycia broni jądrowej w przypadku zagrożenia suwerenności któregokolwiek z państw.
Putin ratyfikuje traktat. "Użycie broni jądrowej w przypadku zagrożenia" 
Dokument zakłada, że broń jądrowa może być użyta, jeśli przeciwko Rosji lub Białorusi zostanie użyta broń konwencjonalna. Dodatkowo traktat umożliwia rozmieszczenie na Białorusi rosyjskich wojsk i obiektów wojskowych. Zbrojny atak na jedną ze stron traktowany będzie jako akt agresji przeciwko obu państwom - podkreślił ukraiński portal "Glavred".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Laser bojowy kontra osioł. Był szef AW: Nie ma z czego się śmiać
Możliwość użycia broni jądrowej
Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej, Wiaczesław Wołodin zaznaczył, że ratyfikacja traktatu będzie traktowana priorytetowo. Jest to szczególnie ważne w kontekście ciągłych prowokacji ze strony krajów UE - dodał Wołodin.
Podczas podpisywania traktatu, białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka prosił o rozmieszczenie na Białorusi systemu pocisków balistycznych średniego zasięgu Oriesznik. Putin obiecał spełnić tę prośbę, zapowiadając, że będzie to możliwe w drugiej połowie 2025 r. Pociski te mają być na wyposażeniu rosyjskich sił strategicznych, a o ich celach na Białorusi decydować będzie Mińsk.
Rozmieszczenie pocisków Oriesznik
Oriesznik to pocisk balistyczny zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych, który Rosja użyła w jednym z ataków na Ukrainę jesienią ubiegłego roku. Głowice atomowe zostały wycofane z Białorusi po rozpadzie Związku Sowieckiego w 1991 r., jednak w 2023 r. Putin ogłosił, że Rosja rozmieści tam taktyczną broń jądrową jako środek odstraszania państw zachodnich.
